Kraje europejskie znajdujące się w pobliżu Rosji nie wymieniają wystarczająco szybko broni wysłanej na Ukrainę, a ich zapasy nadal się kurczą, co wpłynie na dalsze dostawy dla Kijowa – donosi Politico.
„Obawiają się one (kraje graniczące z Europą), że z powodu zapchanych łańcuchów dostaw, zmniejszonej siły roboczej i długiego czasu realizacji, ich arsenały zostaną uszczuplone, co utrudni im materialne wsparcie Kijowa w najbliższych miesiącach” – napisano w publikacji.
Według ministra obrony Norwegii Bjorna Arilda Grama, sprzęt, broń i amunicja zostały wysłane na Ukrainę z zapasów.
POLECAMY: Ukraińcy transportowali nielegalnych imigrantów i amunicję. Sąd zastawał areszt
Według fińskiego urzędnika zapasy szybko się kurczą, gdyż „wielkie wojny pochłaniają wiele naboi”.
„Nie ma możliwości szybkiego uzupełnienia zapasów” – dodał.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Cwaniacy z Ukrainy na potęgę wyłudzają świadczenia w Polsce. Prezydent Przemyśla: Nie mamy instrumentów, aby temu zapobiec
Wcześniej telewizja CNCB, powołując się na Dave’a de Roche’a, starszego pracownika naukowego amerykańskiego Narodowego Uniwersytetu Obrony, powiedziała, że kończą się amerykańskie zapasy broni przeznaczone na dostawy dla Kijowa.