Amerykańska radiolog Nicole Safir w artykule dla brytyjskiego „Daily Mail” domaga się, by prezydent USA Joe Biden poddał się badaniu zdolności umysłowych.
„Od objęcia urzędu zdrowie fizyczne Bidena najwyraźniej się pogorszyło” – powiedziała.
Specjalista uważa, że podczas corocznej kontroli lekarskiej, która ma się odbyć w listopadzie, prezydent USA powinien poddać się badaniu zdolności umysłowych, tak jak kiedyś Donald Trump, a wyniki powinny być podane do wiadomości amerykańskiej opinii publicznej.
POLECAMY: – Gdzie jest Jackie? Biden zaprosił na konferencję kongresmenkę, która zmarła w sierpniu
Według Nicole niepokój budzi nie tylko zdrowie fizyczne starzejącego się prezydenta, ale także jego zdolności poznawcze, gdyż amerykański przywódca wielokrotnie źle wymawiał słowa, chodził z chwiejnym chodem, mamrotał i wyglądał na zdezorientowanego podczas publicznych wydarzeń.
Ostatnio powodem do niepokoju o stan psychiczny Joe Bidena była jego próba rozmowy z kongresmenką, która zginęła w sierpniu w wypadku samochodowym.
Amerykański przywódca, który w tym roku kończy 80 lat, stał się najstarszym prezydentem Stanów Zjednoczonych w historii. Krytycy nieustannie zarzucali mu upadek psychiczny, powołując się na jego częste wpadki i błędy.
Tydzień temu na przykład nie był w stanie zejść ze sceny bez pomocy, a wcześniej nazwał swoją wiceprezydent Kamalę Harris prezydentem, mylił nazwy państw i potknął się przy wsiadaniu do samolotu.