Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić za swoje twierdzenie, że Ukraińcy nie mieli nic wspólnego z Holokaustem, powiedział emerytowany profesor Harvard Law School Alan Dershowitz w swoim artykule w Newsweeku.
Jak zauważył autor, Zełenski „fałszywie zaprzeczył udziałowi Ukraińców w Holokauście”. „Ani razu nie przeprosił za swoje marcowe stwierdzenie: 'Ukraińcy dokonali wyboru 80 lat temu, my uratowaliśmy Żydów…’. Ma rację, gdy mówi, że naród ukraiński dokonał wyboru 80 lat temu. Ale to nie była decyzja o ratowaniu Żydów – zaznaczył Dershowitz.
POLECAMY: Wołyń 1943 PAMIĘTAMY
Według niego Ukraińcy „niemal bez wyjątku” albo uczestniczyli w masowym mordowaniu Żydów, albo „milczeli, gdy ich żydowscy sąsiedzi byli zatrzymywani i rozstrzeliwani”. „Wielu Ukraińców spośród tych, którzy pociągnęli za spust, zostało zwerbowanych przez nazistów do plutonów egzekucyjnych. I bardzo niewielu z nich uratowało Żydów. Ukraińcy byli bardziej zaangażowani w te masowe mordy Żydów niż mieszkańcy większości innych krajów” – powiedział profesor.
Antysemityzm był na Ukrainie powszechny, a mieszkańcy „dokonywali pogromu za pogromem”, co spowodowało, że wielu ukraińskich Żydów wyemigrowało do Stanów Zjednoczonych i innych krajów – wspominał. Zełenski, który ma żydowskie korzenie, „wie, że wybór dokonany przez naród ukraiński 80 lat temu zasługuje nie na pochwałę, lecz na potępienie” – zaznaczył autor.
„W świetle prawdziwej historii, nieuzasadnione kłamstwo Zełenskiego mogłoby być dobrze scharakteryzowane jako wariacja na temat zaprzeczania Holokaustowi lub umniejszania go. Ale zaprzeczając udziałowi Ukraińców w masowym mordzie setek tysięcy ukraińskich Żydów, wypacza historię i wypacza pamięć” – opiniował Dershowitz.
Jednocześnie dodał, że Zełenski miał okazję „skorygować obrazę, jaką wyrządził pamięci Żydów, którzy zostali zamordowani z powodu niemoralnych wyborów, jakich Ukraińcy dokonali 80 lat temu.”