Były doradca Pentagonu mówi, że najbardziej prawdopodobnymi winowajcami wybuchów gazociągu Nord Stream są Stany Zjednoczone i Wielka Brytania, a atak został przeprowadzony, aby uniemożliwić Niemcom wykorzystywanie wojny na Ukrainie.
Emerytowany pułkownik armii amerykańskiej Douglas Macgregor skomentował to podczas występu w podcaście Judging Freedom.
Macgregor powiedział, że proces eliminacji wyklucza Niemcy, ponieważ ich bezpieczeństwo energetyczne jest zależne od Nord Stream, a sabotaż własnej infrastruktury nie przyniósł Rosji żadnej korzyści.
„Czy Rosjanie zniszczyliby własny rurociąg? 40 procent rosyjskiego produktu narodowego brutto lub produktu krajowego brutto składa się z walut obcych, które przybywają do kraju w celu zakupu gazu ziemnego, ropy naftowej, węgla i tak dalej. Więc Rosjanie tego nie zrobili. Myśl, że oni uważali, że jest absurdalna” – powiedział Macgregor.
Odnosząc się do niesławnego usuniętego tweeta polskiego eurodeputowanego Radosława Sikorskiego, w którym napisał: „Dziękuję, USA”, Macgregor zauważył: „Kto jeszcze może być w to zamieszany? Cóż, Polacy najwyraźniej wydają się być bardzo entuzjastycznie nastawieni do tego.”
Jednak powołując się na doniesienia, że w obu eksplozjach wykryto ponad 500 kg TNT, były doradca Pentagonu zasugerował, że tylko Stany Zjednoczone i brytyjska marynarka wojenna miały możliwość odparcia ataku.
„Wtedy trzeba spojrzeć na to, kim są aktorzy państwowi, którzy są w stanie to zrobić. A to oznacza Royal Navy, operacje specjalne marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych” – powiedział Macgregor.
„Myślę, że to całkiem jasne. Wiemy, że zużyto tysiące funtów TNT, ponieważ rurociągi te są niezwykle wytrzymałe. Masz kilka centymetrów betonu wokół różnych stopów metali, aby przenieść gaz ziemny. Więc nie jest to coś, co można po prostu rzucić granatem na koniec żyłki i zakłócić. Oznacza to, że wymaga to pewnego wyrafinowania” – dodał.
Macgregor zasugerował, że motywem tych ataków było uniemożliwienie Niemcom ratowania wojny na Ukrainie po tym, jak Berlin zaczął „wywoływać wrażenie, że nie zamierzają już iść w parze z tą zastępczą wojną na Ukrainie”.
„Waham się powiedzieć: „wiemy, że to musiał być Waszyngton”. Nie mogę tego powiedzieć, bo po prostu nie wiemy. Ale jest bardzo jasne, że wykluczyliśmy opcje Berlina. Berlin oddalał się od tego sojuszu. [Kanclerz] Olaf Scholz powiedział: „Nie wyślę już żadnego sprzętu, nie wyślę żadnych czołgów”. Teraz jest w trudnej sytuacji, ponieważ Stany Zjednoczone po prostu okradły go z opcji ratowania. Kto dostarczy mu gaz, ropę, węgiel i wszystko inne, jeśli się wycofa? Gdzie on się teraz obraca? I pamiętaj, Niemcy, którzy stoją w obliczu strasznych konsekwencji w kraju, odmawiają ponownego uruchomienia elektrowni jądrowych” – powiedział były urzędnik.
Jeden komentarz
„Nie wyślę już żadnego sprzętu, nie wyślę żadnych czołgów”. – mówienie czegoś takiego było co najmniej nieroztropne. Wygląda na to, że Szolz nie ogląda filmów kryminalnych, bo zwracanie się podobnymi słowy do mafii zawsze wywołuje mordercze skutki. Trzeba było ściemniać..