Niemieckie władze wydały kolejne straszne ostrzeżenie przed możliwym niedoborem gazu ziemnego w okresie zimowym, obawiając się, że niemieckie gospodarstwa domowe mogą zostać pozostawione na mrozie, co doprowadzi do gwałtownego wzrostu sprzedaży grzejników elektrycznych w panice zakupów.
Niemiecki minister gospodarki Robert Habeck powiedział 30 września radiu Deutschlandfunk, że kraj znajduje się w „niezwykle napiętej sytuacji”, jeśli chodzi o dostawy energii.
„Jeśli nie będziemy oszczędzać, jeśli gospodarstwa domowe nie zmniejszą zużycia, nadal istnieje ryzyko, że zimą nie będziemy mieć wystarczającej ilości gazu” – powiedział.
Największa gospodarka Europy boryka się z rosnącymi kosztami gazu i elektryczności, spowodowanymi głównie załamaniem dostaw rosyjskiego gazu do Europy, o które Moskwa zrzuciła zachodnie sankcje.
Niemiecki regulator sieci Bundesnetzagentur, który byłby odpowiedzialny za racjonowanie gazu w przypadku awarii dostaw, powiedział w oświadczeniu z 29 września, że konsumpcja gospodarstw domowych jest zbyt wysoka, aby mogła być zrównoważona.
Szef Bundesnetzagentur Klaus Mueller wezwał do „trwałych wysiłków oszczędnościowych”, mówiąc, że zużycie gazu przez gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa w poprzednim tygodniu było „znacznie wyższe” od poziomów zużycia w poprzednich latach, nazywając dane „trzeźwymi”.
„Bez znaczących cięć również w sektorze prywatnym trudno będzie uniknąć niedoboru gazu w zimie”, powiedział w oświadczeniu, dodając, że cięcia są potrzebne, nawet jeśli temperatury będą nadal spadać, a nawet wtedy nie ma gwarancji „ pewny sukces”.
Mueller powiedział, że Niemcy przetrwają zimę pod trzema warunkami: kraj musi importować więcej gazu; dostawy gazu sąsiednich krajów muszą pozostać stabilne; a każda osoba musi ograniczyć zużycie gazu, „nawet jeśli zimą zrobi się jeszcze zimniej”.
Grzejniki elektryczne: Sprzedaż gwałtownie rośnie
Tymczasem sprzedaż grzejników elektrycznych w Niemczech wzrosła w związku z obawami o niedobór gazu, gdy zbliża się zima.
Sprzedaż grzejników elektrycznych w Niemczech w okresie od stycznia do sierpnia 2022 r. wzrosła o 76 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, wynika z danych firmy badającej rynek Growth from Knowledge (GfK) przekazanych niemieckiemu serwisowi informacyjnemu Deutsche Welle.
Dzieje się tak, gdy niemiecki kanclerz Olaf Scholz ustanowił „tarczę obronną” o wartości 194 miliardów dolarów, która obejmuje hamulec cen gazu i obniżkę podatku od sprzedaży paliwa, aby chronić firmy i gospodarstwa domowe przed bólem rosnących kosztów energii.
Zgodnie z planami, które mają obowiązywać do wiosny 2024 r., rząd wprowadzi awaryjny hamulec cen gazu, którego szczegóły zostaną ogłoszone w przyszłym miesiącu. Rząd znosi również planowaną opłatę za gaz, która ma pomóc firmom borykającym się z wysokimi cenami na rynku spot.
Tymczasowy hamulec cen energii elektrycznej dotuje podstawowe zużycie dla konsumentów oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Podatek od sprzedaży gazu spadnie do 7 proc. z 19 proc.
W swoich uwagach dla radia Deutschlandfunk w piątek Habeck powiedział, że hamulec cen gazu w Niemczech będzie ograniczony do pokrycia 80 procent normalnego zużycia w gospodarstwie domowym, aby zachęcić konsumentów do oszczędzania energii i uniknięcia niedoborów.
Aby pomóc Niemcom przetrwać zimę, Komisja Europejska zatwierdziła w piątek środek mający na celu zrekompensowanie operatorom pięciu elektrowni opalanych węglem brunatnym gotowością do uruchomienia w przypadku niedoboru gazu ziemnego.
Jeden komentarz
Rząd nagle tarczę zabierze, rachunków nie da się zapłacić i wkroczy dochód gwarantowany. Albo rząd przejmie majątek za spłatę rachunkow obywatela.