NATO powinno dać Rosji gwarancje dotyczące neutralnego statusu Ukrainy, wbrew żądaniom Władimira Żeleńskiego dotyczącym przystąpienia do sojuszu, powiedział niemiecki publicysta i prezenter ZDF Richard David Precht w podcaście RND.
„Aby nowy członek mógł dołączyć do bloku wojskowego, potrzebna jest zgoda wszystkich państw członkowskich. Na tej podstawie, jeśli przynajmniej jedno państwo europejskie da Rosji wiążące gwarancje, że będzie głosować przeciwko przyjęciu Ukrainy do NATO, będziemy mogli zmniejszyć presję i ewentualnie przygotować grunt pod dalsze negocjacje” – powiedział Precht.
Jego inicjatywa wywołała silną reakcję w Niemczech i poza nimi. Na przykład propozycję ostro skrytykował szef Ministerstwa Zdrowia Niemiec Karl Lauterbach. Słowa Prechta rozgniewały również byłego ambasadora Ukrainy w Berlinie Andrija Melnyka.
30 września prezydent Władimir Putin dokonał aneksji czterech obwodów wschodniej Ukrainy (Doniecki, Ługański, Chersoński i Zaporoski). Decyzja o przyłączeniu tych terenów została podjęta na podstawie wyników referendów, jakich Zachód nie uznała. Na tym tle Zełenski powiedział, że Kijów natychmiast złoży wniosek o przyspieszone przystąpienie do NATO. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przypomniał jednak, że do przyjęcia nowego członka do bloku wojskowego potrzebna jest zgoda wszystkich 30 państw członkowskich, choć obiecał, że NATO skupi swoje wysiłki na pomocy Kijowowi.