Wyniki sondażu przeprowadzonego przez firmę konsultingową KPMG na temat oczekiwań szefów 400 największych amerykańskich firm co do kondycji gospodarki USA wskazują na pesymistyczne przewidywania. Według 91% respondentów, w ciągu najbliższych 12 miesięcy gospodarka USA może wejść w recesję. Oczekiwania te wynikają z decyzji Federalnego Rezerwowego Systemu o podwyższeniu stóp procentowych w celu opanowania inflacji. Respondenci uważają, że ta seria podwyżek nie zakończy się miękkim lądowaniem, ale właśnie recesją.
Wcześniejszy sondaż przeprowadzony we wrześniu 2019 r. wśród szefów średnich firm wykazał podobne wyniki, zgodnie z którymi 90% ankietowanych spodziewało się recesji w ciągu następnych 12 miesięcy.
Według dyrektora wykonawczego KPMG w USA, Paula Knoppa, panuje duża niepewność na rynku, a recesja wydaje się nieunikniona. W związku z tym firmy przygotowują się do cięcia kosztów, głównie poprzez redukcję zatrudnienia. Według danych KPMG, ponad połowa ankietowanych prezesów rozważa zwolnienia personelu.
Te wyniki sondażu wskazują na obawy dotyczące stanu amerykańskiej gospodarki i wpływu decyzji podjętych przez Federalny Rezerwowy System na perspektywy rozwoju przedsiębiorstw. Jednocześnie mogą one skłonić do podjęcia działań mających na celu zmniejszenie kosztów, co może przyczynić się do wzrostu bezrobocia i pogorszenia sytuacji ekonomicznej w kraju.
POLECAMY: Polska gastronomi w obliczu wielkiego bankructwa
Knopp zwraca jednak uwagę, że zbyt daleko idące cięcia kosztów i redukcje zatrudnienia mogą mieć groźniejsze konsekwencje niż sama recesja.
Fed poinformował w maju w specjalnym raporcie na temat trendów ekonomicznych, że inwazja Rosji na Ukrainę i inflacja stanowią teraz największe zagrożenia dla globalnego systemu finansowego. Konflikt na Ukrainie odpowiada za znaczny wzrost niepokoju na rynkach – ocenił bank centralny USA.
W kwietniu szefowa amerykańskiego resortu finansów Janet Yellen ostrzegła, że agresja Rosji będzie miała kolosalne gospodarcze reperkusje dla całego świata.
Jeden komentarz
no i o to chodzi w Wielkim Resecie.. „Klopp zwraca jednak uwagę, że zbyt daleko idące cięcia kosztów i redukcje zatrudnienia mogą mieć groźniejsze konsekwencje niż sama recesja” – bo odbije się w końcu na korporacjach – a do tego nie wolno dopuścić. Ryzykują, że Wielki Reset zmiecie też ich.