Dyrektor generalny Tesli, Elon Musk, wywołał lawinę krytycznych reakcji po tym, jak powiedział Financial Times, że jego zdaniem konflikt o Tajwan jest nieunikniony, a samorządna wyspa powinna stać się „specjalnym regionem administracyjnym” pod kontrolą Pekinu, tak jak Hongkong, ale „bardziej pobłażliwym”. ”
Musk poczynił te uwagi w wywiadzie dla Financial Times opublikowanym 7 października, po tym, jak został zapytany o Chiny, gdzie Tesla wytwarza aż połowę swojej całkowitej produkcji.
Powiedział, że gdyby wybuchł otwarty konflikt o Tajwan, co według Muska nastąpi, to Tesla by się w to wplątał. Najwyraźniej chcąc uniknąć przerw w biznesie, Musk wyraził swoje zdumiewające spojrzenie na los wyspy, nad którą Pekin od dawna obiecał przejąć kontrolę, w razie potrzeby siłą.
„Moim zaleceniem… byłoby wymyślenie specjalnej strefy administracyjnej dla Tajwanu, która jest dość przyjemna, prawdopodobnie nie uszczęśliwi wszystkich” – cytuje Musk.
Powiedział, że wierzy, że jest możliwe, a nawet prawdopodobne, „że mogliby mieć układ, który jest łagodniejszy niż Hongkong”.
Kiedy była kolonia brytyjska została zwrócona Chinom ponad dwie dekady temu, Pekin obiecał zachować kapitalistyczny system Hongkongu przez 50 lat, a tym samym umożliwić mieszkańcom korzystanie z wielu swobód, których Chińczycy kontynentalni nie mogą. Ale komunistyczni władcy Chin w ostatnich latach podjęli coraz bardziej zdecydowane kroki w celu osłabienia systemu politycznego Hongkongu i zdławienia opozycji.
„Zły Tajwan Take of the Year”
Sugestia Muska dotycząca przyszłego statusu Tajwanu wywołała serię krytycznych reakcji.
„O jeny. Najpierw chce oddać #Ukrainę #VladimirPutinowi. Teraz chce przekazać #Tajwan #CCP #Chiny” – napisał w poście na Twitterze Benedict Rogers, współzałożyciel i dyrektor naczelny Hong Kong Watch, organizacji monitorującej kwestie praw człowieka i praworządności w Hongkongu.
„Odpowiedź @elonmusk brzmi: NIE. NIE. NIE – dodał Rogers.
Odniesienie Rogersa do Muska, który chciał „poddać” Ukrainę rosyjskiemu prezydentowi Władimirowi Putinowi, odnosi się do czteroczęściowej propozycji Muska, aby ułatwić pokój w wojnie ukraińsko-rosyjskiej, która obejmuje uznanie Krymu jako części Rosji, obietnicy przez Ukrainę neutralności wojskowej i nadzorowanej przez ONZ wybory w regionach Ukrainy Putin anektował.
Lev Nachman, profesor nauk politycznych na tajwańskim Narodowym Uniwersytecie Chengchi, powiedział na Twitterze, że mieszkańcy Tajwanu w przeważającej mierze sprzeciwiają się wprowadzeniu na wyspie struktury „jeden kraj, dwa systemy” – koncepcji, która miała zostać wdrożona w Hongkongu.
Nachman powołał się na badanie z 2021 r. , które wykazało, że prawie 90 procent Tajwańczyków sprzeciwiało się takim ramom, argumentując, że liczba ta jest prawdopodobnie wyższa dzisiaj.
„To nawet nie jest kwestia dwustronna, wszyscy na Tajwanie byliby przeciwko temu, co proponuje Musk” – napisał.
„Nominuję Elona Muska, który rekomenduje Tajwanowi przyjęcie One Country Two Systems jako zły wynik roku dla Tajwanu” – dodał Nachman.
Michael Caster, współzałożyciel organizacji pozarządowej Safeguard Defenders, która promuje rządy prawa i prawa człowieka w Azji, powiedział w poście na Twitterze, że Musk „chce rzucić #Tajwan pod autobus, aby uspokoić swoje relacje biznesowe w Chinach.”
Pekin obiecuje „zdecydowanie zmiażdżyć” niepodległość Tajwanu
Tajwańska propozycja Muska spotkała się z entuzjastyczną reakcją polityk z Hongkongu Reginy Ip, znanej ze swojego propekińskiego stanowiska w różnych kwestiach, w tym popierania drakońskiego prawa bezpieczeństwa narodowego Hongkongu (NSL), którego uchylenie zaleciły ONZ i Unia Europejska.
„Elon Musk dobrze wypowiadał się na temat Tajwanu, sugerując, że powinien on stać się specjalnym regionem administracyjnym, takim jak Hongkong! Świat powinien zwracać uwagę na ten głos rozsądku i pragmatyzmu” – powiedział Ip w poście na Twitterze.
Kiedy rzecznik chińskiego MSZ Mao Ning został zapytany w sobotę o uwagi Muska, skorzystał z okazji, by powtórzyć stanowisko Pekinu, że planuje forsować zjednoczenie Tajwanu z kontynentem i obiecał „zdecydowanie zmiażdżyć próby secesjonistycznej niepodległości Tajwanu…”
Reżim komunistyczny w Chinach wzmógł ostatnio militarne zagrożenie dla samorządnej wyspy.
„Chiny działały coraz bardziej agresywnie, jeśli chodzi o Tajwan”, powiedział w niedawnym wywiadzie sekretarz stanu USA Antony Blinken , według CBS News. „To stanowi zagrożenie dla pokoju i stabilności w całym regionie”.
Mimo że Stany Zjednoczone zerwały formalne stosunki dyplomatyczne z Tajwanem w 1979 r. i przeniosły uznanie na Pekin w ramach polityki „jednych Chin”, Waszyngton utrzymuje silne, nieoficjalne stosunki z Tajpej i jest prawnie zobowiązany do dostarczenia mu broni niezbędnej do obrony.