Poseł Paweł Zalewski z Polski 2050 będąc gościem w progamie Radia ZET, poinformował słuchaczy audycji, że antypolski rząd chce wprowadzić stan wyjątkowy. „Mam to potwierdzone” – zapewnia parlamentarzysta.
Paweł Zalewski uważa, że PiS nie zdecyduje się już na zmianę ordynacji wyborczej przed wyborami parlamentarnymi. – To będzie trudne. Myślę, że tutaj jednak prezydent będzie oponował. Gdyby PiS mógł zmienić ordynację, tzn. miał podpis prezydenta, to by to zrobił. Jeżeli tego nie zrobił, to znaczy, że prezydent to zablokował i nie ma nowych przesłanek, aby miał zmieniać tę decyzję.
Poseł twierdzi jednak, że PiS zdecyduje się na bardziej radykalne rozwiązanie i coraz częściej mówi się o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. – Jest takie myślenie w ścisłym kierownictwie PiS, że stan wyjątkowy będzie jakimś rozwiązaniem. Mam to potwierdzone – zapewnia Paweł Zalewski. – Chociażby po to, aby osłabić możliwości opozycji do wygrania późniejszych wyborów (…) To byłaby powtórka z 1981 roku. Instrumentarium polityki PiS pochodzi z PRL. Także argumentacja. Mam wrażenie, że to jest takie powiązanie Gomułki z Jaruzelskim – stwierdził poseł.
POLECAMY: Rząd przygotowuje się na możliwość uznania Polski za niewypłacalną. Zmiany w prawie