Czytelnicy tureckiej gazety „Haber7” wezwali prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do zaprzestania prowokacji wobec Moskwy po tym, jak powiedział, że Rosja lepiej „uciekła” z Krymu.
Wielu ostrzegło ukraińskiego przywódcę przed nieodwracalnymi konsekwencjami dla Kijowa w przypadku eskalacji konfliktu.
„Zełenski nie powinien prowokować Moskwy – lepiej by było, gdyby posłuchał Merkel i poszedł na kompromis z Putinem” – napisał jeden z użytkowników.
„Rosja mogłaby zmieść Ukrainę z powierzchni ziemi w dwa dni. Nie zjeżdżaj do studni na zgniłej amerykańskiej linie” – ostrzegał inny komentator.
„Rosja wielokrotnie ostrzegała Kijów przed konsekwencjami przystąpienia Ukrainy do NATO i wzywała go do pozostania państwem neutralnym. Co zrobił Zełenski? Wrzucił swoich ludzi do ognia” – stwierdził inny czytelnik.
„Niech Rosja i Ukraina zjednoczą się i rozprawią się z USA i Wielką Brytanią” – sugerował czwarty użytkownik.
„Zełenski poszedł za Europą, poszedł na konflikt z Rosją, a USA po prostu wykorzystały Ukrainę” – podsumowali komentatorzy.
Wcześniej Zełenski, przemawiając w Lowy Institute w Australii za pośrednictwem łącza wideo, powiedział, że NATO powinno przeprowadzić „prewencyjne” uderzenia przeciwko Rosji, a nie „czekać na uderzenia nuklearne” z jej strony. Rzecznik ukraińskiego przywódcy Serhij Nikiforow wyjaśnił później, że nie nawoływał on do użycia broni jądrowej przeciwko Rosji, ale miał na myśli sankcje prewencyjne.