Nowa Członki RPP Prof. Joanna Tyrowicz, która na podstawie nominacji grupy senatorów od września sprawuje funkcję członka tego organu w mediach społecznościowych, zamieściła własną wersję komunikatu ostatnim posiedzeniu RPP. W opublikowanym komunikacie nowa członki kolejnego organu sterownego przez reżim Kaczyńskiego o podjęła polemikę z wieloma zdaniami przedstawionymi w dokumencie NBP. Pani Tyrowicz, odnosząc się do propagandowego dokumentu RPP, użyła bardzo często ostrych słów, nazywając rzeczy po imieniu stwierdzając, że dokument ten to np.: „czyste drwinie z obywateli”. W obliczu stanowiska, jakie opublikowała Pani Tyrowicz dodatkowego kontekstu, nabierają czwartkowe słowa Adama Glapińskiego pełniącego funkcję prezesa NBP, który mówił, że nie można być w RPP, „pobierać 37 tys. 300 zł za uczestnictwo w jednym spotkaniu w ciągu miesiąca” i krytykować działania całego ciała.
Przypominamy, że według wielu opinii w tym naszej Adam Glapiński został wybrany na prezesa NBP przez reżim Kaczyńskiego z naruszeniem delegacji ustawowej. Więcej o tym możesz przeczytać w artykule: Glapiński powołany na Prezesa NBP z naruszeniem prawa
Poprawiony komunikat po posiedzeniu RPP, zamieszczony przez prof. Joannę Tyrowicz w serwisie LinkedIn, przypomina efekt pracy nauczyciela sprawdzaniu dyktanda lub kiepskiego wypracowania. W dokumencie tym jest mnóstwo Jest mnóstwo poprawek naniesionych czerwonym kolorem. Pani Tyrowicz, dokonując korekty dokumentu propagandowego, musiał mieć bardzo wiele emocji, ponieważ naniesione poprawi, zawierają czasem wiele nieprzyjemnych komentarzy.
Dokonując korekty propagandowego tekstu Adama Glapińskiego Tyrowicz jasno stwierdziła, że NBP, zamiast pisać w komunikacie, że wysoka inflacja wynika m.in. z silnego wzrostu światowych cen surowców energetycznych i rolnych, powinien napisać, iż „nie wiadomo z czego wynika, bo w Polsce od 2019 roku nie prowadzimy analiz mechanizmów cenotwórczych”.
Nowa członkini RPP (podległej reżimowi Kaczyńskiego, która służy do rozpowszechniania dezinformacji w zakresie dobrobytu, jaki Polacy mają za rządów dyktatora) poprawiła również zdanie, w którym stwierdzono, że obniżeniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego „które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki”. Zdaniem Tyrowicz z uwagi na prowadzoną politykę przez antypolski rząd nie istnieją podstawy, aby prognozować umocnienie się złotego przy bieżących policy mix (czyli polityce pieniężnej NBP i fiskalnej rządu).
Z pewnością gdyby oficjalny komunikat po posiedzeniu RPP, jaki wygłasza „jastrząb” był redagowany przez Tyrowicz, zdanie „Inflację ogranicza natomiast obniżenie części stawek podatkowych w ramach Tarczy Antyinflacyjnej” zostałoby zastąpione przez „Inflacja wzrośnie po zakończeniu przejściowych obniżek części stawek podatkowych […]”.
Członkini RPP ocenia też, że zejście do celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.) „może nie nastąpić także przez kilka lat”.
Pani profesor stworzyła również plik z własnymi komentarzami do konkretnych fragmentów propagandowego komunikatu po posiedzeniu RPP, jaki wygłasza „jastrząb”. Napisała w nim m.in., że „NBP będzie podejmował wszelkie niezbędne działania […], przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji” jest w kontekście braku podwyżki stóp na posiedzeniu 5 października „czystą drwiną z obywateli”. Z kolei o sformułowanym zdaniu, iż „NBP może stosować interwencje na rynku walutowym, w szczególności w celu ograniczenia niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego” napisała, że jest „dość bzdurne w warunkach osłabiania się złotego”.
W odwecie za stanowisko Pani profesor oraz kilku innych członków RPP „jastrząb” postanowił złożyć zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przez nich przestępstwa. Jak widać w Polsce wolność słowa i wygłaszania własnych opinii zagwarantowana każdemu obywatelowi konstytucyjnie już nie istnieje. Niestety politykę antypolskiej partii prowadzonej przez wodza Jarosława należy porównać do polityki i dyktatury, jaka panuje w Korei Północnej i panującego w Polsce socjalizmu jeszcze w 80 latach.