Decyzja krajów OPEC+ o cięciu produkcji ropy naftowej może spowodować wstrząsy na światowych rynkach energii – wynika z raportu Centrum Informacji i Wspierania Decyzji Egipskiego Gabinetu Ministrów.
POLECAMY: Kraje OPEC+ zmniejszają produkcję ropy o 2 mln baryłek dziennie
„Konsekwencje decyzji OPEC+ mogą spowodować wstrząsy na rynkach energii, być może nasilone przez embargo nałożone na eksport rosyjskiej i irańskiej ropy oraz niechęć producentów z USA do podniesienia poziomu produkcji w celu utrzymania poziomu cen” – podał ośrodek w raporcie.
W ubiegłym tygodniu kraje produkujące ropę w sojuszu OPEC+ uzgodniły na pierwszym spotkaniu w cztery oczy od czasu rozpoczęcia pandemii w 2020 r. w Wiedniu, że ograniczą produkcję o dwa miliony bpd, począwszy od listopada, przedłużając porozumienie do końca 2023 r.
Unia Europejska oficjalnie opublikowała 6 października nowy pakiet sankcji wobec Rosji. Ograniczenia wchodzą w życie 7 października. Dokument zawiera m.in. podstawy do określenia pułapu cenowego na rosyjską ropę do transportu drogą morską. Jednocześnie transport paliwa powyżej tej ceny objęty jest zakazem. Zacznie obowiązywać od 5 grudnia. Zakaz dostaw produktów naftowych droższych niż ustalony poziom wejdzie w życie 5 lutego.
W związku z wprowadzeniem antyrosyjskich sankcji państwa zachodnie stanęły w obliczu rosnących cen energii i skoku inflacji z powodu nałożenia sankcji na Moskwę i polityki rezygnacji z rosyjskiego paliwa. Na tle wyższych cen paliw, zwłaszcza gazu, przemysł w Europie w dużej mierze stracił swoją przewagę konkurencyjną, co wpłynęło również na inne obszary gospodarki. Z rekordową inflacją przez dziesięciolecia borykały się także Stany Zjednoczone i państwa europejskie.