Dodatek węglowy
Dodatek węglowy jest formą wsparcia finansowego dla gospodarstw domowych, w których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel. Przysługuje tym, którzy węgiel spalają w kotle, kominku, kozie, ogrzewaczu powietrza, trzonie kuchennym, piecokuchni, kuchni węglowej lub piecu kaflowym. Jest to jednorazowa kwota w wysokości 3 tysięcy złotych. Wnioski o pomoc można składać do końca listopada 2022 roku.
Wypłaty dodatku węglowego są już opóźnione. Pamiętajmy, że obowiązuje jeszcze 30-dniowy termin wypłaty świadczenia od dnia złożenia wniosku, czyli w wielu przypadkach od 17 sierpnia. Na razie pieniędzy na wypłaty dodatku węglowego nie mają nawet gminy. I tu, uwaga, padła ważna deklaracja rządu – pierwsze wypłaty dodatku węglowego mają ruszyć w najbliższy poniedziałek 19 września, ale na razie będą to pieniądze dla gmin. Gminy na bieżąco mają je przekazywać w pierwszej kolejności tym, którzy złożyli wniosek w pierwszym terminie i nie budzi on zastrzeżeń formalnych.
Dodatek węglowy – zamiast pieniędzy na koncie powiadomienia od gminy
Rząd obiecywał, że wypłaty dodatku węglowego ruszą w tygodniu po 19 września. Jednak tak się nie stało. Powód jest bardzo prozaiczny – samorządy nie mają na to pieniędzy.
Gminy, zamiast wypłacać pieniądze z dodatku węglowego, rozsyłają informację do mieszkańców, dlaczego nie mogą wywiązać się z ustawowych terminów. Na razie takie pismo z urzędu gminy dostały te osoby, którym minęło 30 dni od złożenia wniosku. Są to więc osoby, które składały wnioski 17, 18 czy 19 sierpnia. Każdego dnia to będą kolejne tysiące osób.
Przepisy mówią, że jeśli organ administracji nie może dotrzymać terminu, musi podać przyczynę i zawiadomić o tym obywatela. I tylko w mazowieckim Ciechanowie pracownicy MOPS-u zamiast wysłać pieniądze obiecane przez rząd, wysłali ponad 250 zawiadomień z informacją, że rząd nie przekazał środków na ten cel i termin 30-dniowy nie może być dotrzymany.
Jak wygląda sytuacja z mieszkańcami bloków?
Mieszkańcy bloków ogrzewanych piecem węglowym, zgłoszonym do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, mogą starać się o 3 tys. zł, a dodatek jest należny każdemu gospodarstwu domowemu, a nie jeden dla całego budynku. W przypadku nieruchomości wielorodzinnych ogrzewanych przez lokalną sieć ciepłowniczą korzystającą z węgla, mieszkańcy również mogą ubiegać się o dodatek do węgla.
Nieudacznicy postanowili zatem znowelizować ustawę, w której jednoznacznie zinterpretuje pojęcie gospodarstwa domowego. Nowelizacja ma wejść w życie we wrześniu. Do tego czasu można jednak pobierać kilka „jednorazowych” dodatków za węgiel.
Warto zatem nie czekać na zmianę przepisów i lukę prawną umożliwiającą uzyskanie wyższego wsparcia wykorzystać w najlepszy z możliwych sposobów. W końcu winę za obecną sytuację ponosi wyłącznie Morawiecki i część opozycji, która wprowadziła embargo a za błędy, płaci się często wysoką »cenę«
Wnioski o dodatek węglowy można składać do 30 listopada br. Dokumenty można dostarczyć osobiście do urzędu gminy lub innej jednostce organizacyjnej albo drogą elektroniczną przez ePUAP.
Dodatek węglowy – Problemy z weryfikacją wniosków
Pojawiły się już pierwsze problemy samorządów z weryfikacją wniosków. Spowodowane są one przede wszystkim brakami w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dokumenty składane do urzędów są często niekompletne lub zawierają błędy. Przez to przedłuża się czas ich weryfikacji i podjęcia decyzji w sprawie przyznania pieniędzy.
Jeden komentarz
jeszcze nie ruszyły? kp