Morawiecki poinformował, że zapadła decyzja w sprawie wysokości podwyżki rent i emerytur w 2023 roku. Gwarantowana podwyżka emerytur ma wynieść minimum 250 zł. Z pewnością dalsza polityka rozdawnictwa, jaka praktykowana przez ten antypolski rząd ma pomoc reżimowi Kaczyńskiego w zbliżających się wyborach jednak na pewno, nie pomoże ona w walce z inflacją.
Antypolski rząd pod dowództwem „wodza” Jarosława postanowił „kupić” sobie przychylność seniorów gigantyczną waloryzacją świadczeń wypłacanych im przez ZUS o co najmniej 13,8 proc.
POLECAMY: Patologia PiS przeraża. W dobie kryzysu kupuje sobie moherowych wyborców podwyżką emerytur
Jednak każdy ekonomista zdaje sobie sprawę, że w czasie galopującej inflacji polityka rozdawnictwa, jaką od miesięcy, a nawet lat uprawia nieudolny rząd Prawa i Sprawiedliwości niczemu dobremu nie służy. Efekty tej polityki obecnie są bardzo zauważalne w portfelu każdego Polaka. Niestety antypolski rząd nie mając pomysłu na wyjście z kryzysu, za jaki ponosi pełną odpowiedzialność, postanowił dalej pompować pieniądze do obiegu czego efektem będzie jeszcze wyższa inflacja, a zarazem utrata wartości pieniądza. Czyli tak zwany efekt domina.
Proponujemy waloryzację kwotowo-procentową. Ostateczny kształt waloryzacji w procentach poznamy w połowie lutego. Dziś jest to 13,8 proc. – poinformowała we wtorek minister Marlena Maląg.
Ta waloryzacja może być wyższa, bo ona będzie zależała od ostatecznego wskaźnika inflacji zaprezentowanego przez GUS – tłumaczył premier Morawiecki.
Rządzący potwierdzili przy okazji, że i w 2023 r. polscy emeryci dostaną 13. oraz 14. emeryturę.
Chcemy w ten sposób zabezpieczyć emerytów przed inflacją, która w tej chwili jest znaczącym utrudnieniem dla emerytów – mówił we wtorek rzecznik nieudolnego rządu Piotr Müller.
Morawiecki vel „Narodowy Kłamczuch” na wtorkowej konferencji poszedł krok dalej i zapewnił, że rząd planuje wprowadzić czternastkę na stałe.
Nieudacznicy z Nowogrodzkiej odpowiedzialni bezpośrednio za zubożenie społeczeństwa prowadząc politykę rozdawnictwa chce, by najniższa emerytura wyniosła 1588,44 zł, a minimalna gwarantowana podwyżka świadczenia była na poziomie 250 zł. Przypomnijmy: obecnie najniższa emerytura wynosi 1338,44 zł brutto. To oznacza wzrost o 13,8 proc. Na waloryzację emerytur zostanie przeznaczone 41,8 mld zł.
„Narodowy Kłamczuch” zaznaczył, że „gdy jest trudniej, to pomagamy jeszcze bardziej”. – To nasza dewiza. Z drogi państwa solidarnościowego nie zejdziemy – oświadczył. Zapomniał jednak powiedzieć w swoim wywodzie, że to jego rządy doprowadziły do tak dramatycznej sytuacji, w jakiej znajdują się nie tylko emeryci i renciści.
Minister Maląg typowy przykład proukraińskiej władzy szkodzącej Polsce i Polakom tłumaczyła, że to „seniorzy tworzyli historię, wychowywali młode pokolenie, w jaki sposób przez życie przejść z godnością, nie raniąc drugiego człowieka”. Dlatego rząd zwiększa budżet socjalny dla osób starszych.
Jeśli chodzi natomiast o rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, to jej wysokość wzrośnie do 1191,33 zł (obecnie wynosi 1003,83 zł brutto).
Co jeszcze się zmieni? W przypadku renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy i renty inwalidzkiej III grupy, kwota waloryzacji wyniesie nie mniej niż 187,50 zł. W przypadku osób pobierających emeryturę częściową kwota z tytułu waloryzacji nie będzie mogła być niższa niż połowa kwoty waloryzacji, tj. 125 zł.
Projekt przewiduje też podwyższenie progu wysokości otrzymywanych świadczeń do 2157,80 zł miesięcznie. Chodzi o próg dający prawo do świadczenia uzupełniającego osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji.
Emerytury i renty podlegają waloryzacji corocznie od 1 marca. Ustawa, o której mowa, ma wejść w życie 1 marca 2023 r.
Jednym zdaniem można podsumować to tak: socjalizm bis, za który zapłacimy w [przyszłym roku wielką recesją gospodarczą.
2 komentarze
Jestem emerytem i nie zagłosuję na Pic i ich niepolskich kandydatów.
Idą wybory, trzeba podkarmić emerytów, i wkrótce 500 plusów,ktoś musi oddać głos na tych sprzedawczyków i morderców.
POPIS,komuchy z sld, psl, kato-talib hołownia, to wszystko odpowiada za inflację i 200 tyś nadmiarowych zgonów, to oni głosowali za bezprawiem i wmawiali nam plandemię wprowadzając nielegalne rozporządzenia i dodruk pustego pieniądza na tarcze ochronne. Pewnego dnia wjechało 2 mln ukrów i zakończyli plandemię. BRAWO UKRY. Putin powinien dostać nagrodę za zakończenie „zarazy”. Pamiętajcie o tych kurwach przy urnach. Tylko Braun pomagał nękanym przez pisowskie zomo w czasie największego przekrętu świata.