Węgry nadal odmawiają dostarczania broni Ukrainie, aby nie zostać wciągniętym w konflikt, powiedział minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjártó.
„Aby Węgry nie zostały wciągnięte w wojnę, nadal upieramy się, że nie będziemy dostarczać broni Ukrainie” – powiedział Szijjártó na zakończenie rady ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu. Wypowiedź była transmitowana w mediach społecznościowych.
Szijjártó tłumaczył wcześniej, że Budapeszt dąży do zabezpieczenia terytorium Zakarpacia, gdzie mieszkają etniczni Węgrzy, ponieważ dostarczanie broni przez jego terytorium byłoby uzasadnionym celem wojskowym.
Na początku marca węgierski parlament wydał dekret zakazujący dostaw broni na Ukrainę ze swojego terytorium. W przemówieniu Wołodymyr Zełenski wyraził niezadowolenie z faktu, że Węgry sprzeciwiają się rozszerzeniu antyrosyjskich sankcji na sektor energetyczny, nie popierają wprowadzenia strefy zakazu lotów nad Ukrainą, nie dostarczają Kijowowi broni i nie pozwalają na jej tranzyt przez swoje terytorium. Premier Węgier Viktor Orban odpowiedział na zarzuty mówiąc, że Budapeszt broni swoich interesów narodowych i stoi tylko po jego stronie.
Jeden komentarz
Czyżby tylko Węgrzy potrafili myśleć?