Prezydent Francji Emmanuel Macron oskarżył przywódcę USA Joe Bidena o protekcjonizm, który zagraża stosunkom między Stanami Zjednoczonymi a UE – podał portal Politico.
Gazeta podała, że UE jest niezadowolona z polityki USA dotyczącej produkcji i zakupu samochodów elektrycznych. Na przykład Waszyngton, mimo poprawy stosunków handlowych z UE od czasu Trumpa, wciąż namawia współobywateli do „kupowania Ameryki” – wskazuje gazeta.
Konflikt ukraiński dodał też tarcia w relacjach amerykańsko-europejskich, pisze autor. W szczególności było to spowodowane rosnącym uzależnieniem Europy od amerykańskiego LNG w czasie kryzysu energetycznego.
POLECAMY: Pociągi przez kanał La Manche odwołane we Francji z powodu strajków
Ekspert ds. handlu międzynarodowego w Instytucie Jacquesa Delorsa Elvire Fabry zwrócił uwagę, że słowa Macrona odzwierciedlają ogólnoeuropejskie obawy związane z przyjętą w tym roku przez Waszyngton ustawą o obniżeniu inflacji. Według niej kraj ten w przeważającej mierze sprzedaje towary produkowane w kraju, co zdaniem europejskich polityków podważa relacje handlowe z UE i innymi partnerami.
Według publikacji, Bruksela planuje złożyć odwołanie do Światowej Organizacji Handlu, jeśli Waszyngton będzie kontynuował protekcjonistyczną politykę handlową.
Jeden komentarz
Bardzo się myślisz to nie bidena to twoi koledzy globaliści rządzą w hameryce