Narodowy Bank Ukrainy przewiduje, że na koniec 2022 r. inflacja wyniesie 30%, ale w kolejnych latach będzie spadać. Powiedział o tym na briefingu szef Narodowego Banku Ukrainy Andrij Pisznyj.
„Inflacja przyspieszy do około 30% pod koniec tego roku, ale zmniejszy się w kolejnych latach, pod warunkiem, że zmniejszy się ryzyko dla bezpieczeństwa, a polityka monetarna i fiskalna będą skoordynowane” – powiedział.
Inflacja na Ukrainie jeszcze urośnie
Szef NBU zaznaczył, że tegoroczne przyspieszenie inflacji można uznać za dość umiarkowane, biorąc pod uwagę wojnę na pełną skalę i wieloletnie rekordy inflacyjne w wielu krajach świata.
Według niego, Narodowy Bank spodziewa się, że od przyszłego roku wzrost cen konsumpcyjnych na Ukrainie zacznie zwalniać dzięki stopniowemu dostosowywaniu logistyki i produkcji, słabnięciu światowej inflacji, umiarkowanie napiętym warunkom monetarnym, zrównoważonej polityce monetarnej rząd i odmowa monetyzacji budżetu.
Pyshnyi podkreślił, że według prognoz NBU w przyszłym roku inflacja spadnie poniżej 20%, a rok później – do 10%.
„Szybsze spowolnienie inflacji w najbliższych latach będzie utrudnione przede wszystkim przez wysokie koszty nośników energii, które będą sprzyjać stopniowemu obniżaniu taryf za mieszkania i usługi komunalne do poziomu rynkowego” – powiedział.
We wrześniu 2022 r. inflacja konsumencka przyspieszyła do 24,6% w ujęciu rocznym (z 23,8% w sierpniu). Narodowy Bank Ukrainy stwierdził, że główną przyczyną przyspieszenia inflacji pozostają konsekwencje wojny Rosji z Ukrainą na pełną skalę: zniszczenie fabryk, przerwanie łańcuchów dostaw i logistyki oraz wzrost kosztów produkcji przedsiębiorstw.