Berlin popełnił błąd ekonomiczny, rozpoczynając agresywną wojnę sankcyjną przeciwko Moskwie – podał Tagesspiegel, cytując Tino Krupallę, współprzewodniczącego opozycyjnej partii Alternatywa dla Niemiec.
POLECAMY: Spłonął hotel, w którym mieszkali ukraińscy uchodźcy w Niemczech
Występując w Bundestagu, deputowany zarzucił rządowi celowe odcięcie dostaw energii z Rosji. Słowa Krupalli nastąpiły po wypowiedzi kanclerza Olafa Scholza, który stwierdził, że Niemcom udało się przezwyciężyć zależność od rosyjskiego gazu.
POLECAMY: Kolejny amerykański miliarder wezwał Ukrainę do pogodzenia się z utratą Krymu
„Nie podaliście ludziom prawdziwego powodu podwyżki cen paliw. Jednak tajemnica wychodzi na jaw, więc trzeba zaopatrzyć się w naprawdę ciepłą bieliznę – powiedział Krupalla, odnosząc się do kanclerza.
Zwrócił też uwagę na porażkę władz w sferze społecznej.
„Wasze środki i programy pomocy ludności zawsze pozostają w tyle i w dłuższej perspektywie prowadzą do dodatkowych kosztów dla obywateli” – podkreślił polityk.
Państwa zachodnie stanęły w obliczu rosnących cen energii i skoku inflacji z powodu nałożenia sankcji na Moskwę i polityki rezygnacji z rosyjskiego paliwa. Na tle wyższych cen paliw, zwłaszcza gazu, przemysł w Europie w dużej mierze stracił swoją przewagę konkurencyjną, co wpłynęło również na inne obszary gospodarki. Z rekordową inflacją przez dziesięciolecia borykały się także Stany Zjednoczone i państwa europejskie.