Ambasador Włoch w Wielkiej Brytanii Inigo Lambertini odniósł się do przedstawionego przez magazyn Economist stereotypowego wizerunku starożytnego rzymskiego wojownika z widłami zamiast włóczni po dymisji premier Liz Truss.
Wcześniej w czwartek premier i liderka brytyjskiej Partii Konserwatywnej Liz Truss ogłosiła swoją rezygnację, zaznaczając, że pozostanie na stanowisku szefa gabinetu do czasu wyboru jej następcy. Truss pełniła funkcję premiera Wielkiej Brytanii zaledwie 44 dni, stając się premierem z najkrótszą kadencją na stanowisku szefa gabinetu w historii Wielkiej Brytanii.
„Dla każdego dyplomaty lektura „Economist” jest zawsze przyjemnością, a jeszcze większą dla ambasadora Włoch w Wielkiej Brytanii, biorąc pod uwagę wasze ciągłe skupienie na Włoszech, tak ukochanych przez Brytyjczyków” – napisał ambasador Włoch.
Kolejny numer tygodnika ukaże się z napisem Welcome to Britaly, nawiązującym do chaosu politycznego w Wielkiej Brytanii i częstych zmian rządów na Półwyspie Apenińskim. Truss trzyma jako tarczę pizzę w kolorach brytyjskiej flagi, z której odcięto mały sektor, a zamiast włóczni trzyma ogromny widelec z pastą nawiniętą wokół zębów.
POLECAMY: Media: Fed obawia się załamania amerykańskiego rynku finansowego na przykładzie Wielkiej Brytanii
„Sprawa waszej ostatniej okładki jest niestety inspirowana najstarszymi stereotypami: nawet jeśli spaghetti i pizza są najbardziej poszukiwanymi produktami na świecie, sugerowałbym, abyście na następną okładkę wybrali dla urozmaicenia nasz przemysł lotniczy, biotechnologiczny, motoryzacyjny i farmaceutyczny” – powiedział Lambertini. Zdaniem ambasadora, niezależnie od wyboru, rzuciłby on dokładniejsze światło na Włochy.