Biały Dom może rozpocząć kontrole niektórych transakcji przedsiębiorcy Elona Muska po jego wypowiedziach na temat Ukrainy – podał Bloomberg, powołując się na źródła.
„Urzędnicy administracji Bidena dyskutują, czy USA powinny poddać kontroli bezpieczeństwa narodowego niektóre transakcje Ilona Muska, w tym zakup Twittera Inc. i systemu satelitarnego SpaceX Starlink” – podała agencja w publikacji.
Zaznaczono, że Biały Dom jest „niekomfortowy” w związku z wypowiedziami Muska o finansowaniu Starlink na Ukrainie i jego „coraz bardziej przyjaznym stanowisku wobec Rosji”.
Urzędników niepokoją również jego plany zakupu portalu społecznościowego Twitter wraz z grupą zagranicznych inwestorów.
Źródła w agencji mówią, że rozmowy na temat ewentualnych audytów są na wczesnym etapie.
Musk ogłosił w zeszłym tygodniu, że SpaceX nie może dłużej finansować utrzymania systemu komunikacji satelitarnej Starlink na Ukrainie. Następnie zmienił zdanie i powiedział, że nadal będzie świadczył usługę. Tymczasem amerykańskie media podały, że Unia Europejska i Pentagon badają możliwość finansowania Starlink na Ukrainie, jeśli będzie to konieczne.
Na początku października Musk napisał, że wątpi, by Ukraina mogła wygrać w przypadku pełnoskalowej wojny z Rosją i wezwał strony do zawarcia pokoju. Zaproponował też swoją wizję rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Plan wzywa do „drugiego głosowania” w Donbasie „pod nadzorem ONZ”, utrzymania Krymu „formalnie należącego do Rosji, jak to było od 1783 roku do błędu Chruszczowa”, gwarancji dostaw wody na Krym i neutralnego statusu Ukrainy.
Później amerykański biznesmen powiedział, że wschodnie regiony Ukrainy, gdzie większość stanowią Rosjanie, preferują Rosję. Na poparcie swojego stanowiska biznesmen opublikował mapę wyników wyborów na Ukrainie w 2012 roku. Wynika z niego, że na wschodzie kraju przytłaczająca większość obywateli głosowała na Partię Regionów, którą Musk określa jako prorosyjską.
Jeden komentarz
Skonfiskują majątek Muska i przeznaczą na reżim kijowski.