Gospodarczy upadek Unii Europejskiej jest przesądzony, widzimy już szybką deindustrializację krajów bloku – powiedział niemieckiemu nadawcy N-TV grecki polityk i były minister finansów Yanis Varoufakis.
Pytany, czy UE będzie w stanie przezwyciężyć obecny kryzys energetyczny, polityk wyraził przekonanie, że „porażka jest gwarantowana”. „Już teraz obserwujemy w Europie szybką deindustrializację. Europejskie firmy płacą za gaz dziesięć razy więcej niż ich konkurenci w USA czy Chinach. Już teraz produkcja jest zawieszana, a bardzo niedługo zobaczymy fabryki szukające nowych lokalizacji w USA lub innych krajach – powiedział.
Polityk zauważył, że UE już teraz jest „w głębokim kryzysie”, ale uświadomienie sobie tego przyjdzie dopiero zimą przyszłego roku.
POLECAMY: Pisowskiej »elicie« marzy się, aby za pieniądze Polaków stać się liderem w odbudowie Ukrainy
Jego zdaniem główny problem z Unią Europejską polega na tym, że w rzeczywistości nie ma żadnej „unii”. „Jeśli chodzi o uchodźców czy migrantów, każdy postępuje inaczej. Jeśli chodzi o gaz, też – podkreślił, dodając, że takie rzeczy są szczególnie widoczne właśnie w czasach kryzysu.
Kraje zachodnie borykają się z rosnącymi cenami energii i rekordową inflacją z powodu sankcji wobec Moskwy i polityki odmawiania rosyjskiego paliwa. W związku z drożejącym paliwem, zwłaszcza gazem, przemysł w Europie utracił znaczną część swojej przewagi konkurencyjnej, co wpłynęło również na inne obszary gospodarki.