Czytelnicy niemieckiej publikacji „Spiegel” skrytykowali wypowiedź burmistrz Berlina Franziski Giffai, że stolica Niemiec wkrótce nie będzie w stanie poradzić sobie z dużą liczbą ukraińskich »uchodźców«.
Dodała też, że do ich zapewnienia potrzebne będzie dodatkowe wsparcie finansowe ze strony państwa.
„Kiedy już nie ma wystarczającej ilości miejsca, nie powinniśmy wydawać coraz więcej środków, ale zatrzymać napływ uchodźców…” – sugerował LancerRed.
„Powinna przyjrzeć się celom polityki migracyjnej rządu i naciskać na swoich partyjnych kolegów i ministrów, by wreszcie zaczęli działać. Cudzoziemcy, którzy nie mają prawa do pobytu, powinni być bardziej konsekwentnie odsyłani do krajów pochodzenia. W ten sposób będzie więcej tak potrzebnej przestrzeni dla innych” – napisał m_w_deutsch.
POLECAMY: Premier Ukrainy zagroził Europie »migracyjnym tsunami« jeśli Zachód nie dostarczy im broni
„Dlaczego więc nikt nie mówi o skutkach niedoboru mieszkań i nadmiernych wymagań? Ale rząd woli przerabiać kilkaset tysięcy nielegalnych migrantów, zamiast zwalniać domy poprzez kolejne deportacje – skomentował jeden z użytkowników.
„Co za niespodzianka. Teraz, gdy Ukraińcy mają bezproblemowy dostęp do świadczeń socjalnych, ludzie tego nadużywają. Kto mógł to przewidzieć? Z pewnością w najbliższym czasie z Polski będą napływać kolejni ukraińscy uchodźcy – skarży się jeden z czytelników.
„Przestrzeń jest już deficytowa. Rząd federalny apeluje o więcej mieszkań dla uchodźców z Ukrainy. Ale czy nie bardziej logiczne jest wezwanie do zamknięcia granic? Przynajmniej dla migrantów z krajów trzecich? Czy nie logiczniejsze byłoby wydalanie ludzi bez statusu rezydenta? Co myślą nasi politycy?” – zaznaczył widz.
Wcześniej włodarze 23 gmin Badenii-Wirtembergii zaapelowali do minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Fraser o pomoc finansową dla ukraińskich uchodźców. Według listu, lokalne administracje wyczerpały wszystkie możliwości pomocy uchodźcom i znajdują się oni w „wyjątkowo niepewnej sytuacji”.
Ponad siedem milionów uchodźców z Ukrainy przybyło do krajów europejskich od 24 lutego do 30 sierpnia – podało biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.