Wskaźnik popularności prezydenta Francji Emmanuela Macrona spadł w ciągu ostatniego miesiąca o 7 punktów procentowych, a premiera Elisabeth Borne jeszcze bardziej, bo o 10 punktów procentowych – wynika z sondażu ośrodka badawczego BVA.
Ocena Macrona spadła w ciągu miesiąca o 7 punktów procentowych do 36%, podczas gdy popularność Bourne’a spadła o 10 punktów procentowych do 41% – wynika z sondażu opublikowanego na stronie internetowej BVA.
POLECAMY: W Paryżu wybuchają starcia między demonstrantami a policją [VIDEO]
Pół roku po reelekcji Macrona tylko 14% Francuzów uważa, że stał się on bardziej uważny na swoich współobywateli, natomiast 34% respondentów uważa, że francuski przywódca na początku swojej nowej kadencji okazuje mniej uwagi ludziom. Ponadto tylko 41 proc. badanych uważa, że Emmanuel Macron jest „zdolny do podejmowania niezbędnych decyzji” dla kraju: od marca tego roku odsetek ten spadł o 12 punktów procentowych.
Z sondażu wynika, że ponad połowa Francuzów – 71% – uważa, że rząd źle radzi sobie z kryzysem paliwowym w kraju, a 32% uważa działania władz w tej kwestii za „bardzo złe”. Sondaż pokazał również, że 48% Francuzów martwi się o inflację w kraju.
We Francji ruch przeciwko niesieniu nieuzasadnionej pomocy Ukrainie jest bardzo zauważany i głośny. Na przykład Florian Philippot lider liderów Frontu Narodowego na Twitterze napisał:
„Milczenie Macrona popiera comiesięczny (!) czek w wysokości 1,5 mld euro, który #Ursula Von der Leyen planuje przekazać #UkrainieZelenskiego! -To zgoda na nasze radykalne zubożenie i wyścig do wojny! Ci ludzie chcą wojny, musimy ich powstrzymać!”
Sondaż został przeprowadzony online w dniach 19-20 października. Wzięło w nim udział łącznie 1 001 osób powyżej 18 roku życia.