Kaczyński nadal kontynuuje swój objazd po Polsce w czasie kryzysu paliwowego oraz rzekomej wojenki na Ukrainie i wzbogaca tego złego i niedobrego Putina. No ale przecież „prezes” musi odwiedzić swoich wyborców i mieszkańców miast, aby z nimi porozmawiać. Oczywiście ci mieszkańcy to ściśle wyselekcjonowana „elita” popierająca jego reżim i propagandę, której zadaniem jest bicie brawa po zakończeniu wypowiedzi prezesa. Rzadko, ale zdarza się, że na spotkanie kontrolowane, lecz z nazwy otwarte uda się przedostać mieszkańcom, którzy są w stanie myśleć i zauważają, do jakiej biedy doprowadziła polityka proukraińska, jaką uprawia partia „wodza” Jarosława. Taka sytuacja miała miejsce w Radomiu. Gdy Suski ogłosił koniec zadawania pytań, nagle odezwała się pewna kobieta.
Zatrudnienia na potrzeby szopki objazdowej Kaczyńskiego zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości, jak i sam bardzo nie lubią, gdy na ich otwartych spotkaniach z mieszkańcami pojawiają się nieproszeni goście i burzą wychwalenie Jarosława. Nic dziwnego, nie po to ludzie jadą autokarem przez pół Polski, żeby potem jakiś gagatek bez zaproszenia wchodził sobie na stand-up prezesa i bezkarnie oglądał go z bliska, albo – co gorsza – zadał jakieś pytanie. Aby wykluczyć ewentualność zadawania pytań przez intruza, któremu udało się dostać na spe propagandy Kaczyńskiego postanowiono, że pytania również będą przechodziły selekcję. W tym celu statyści otwartych spotkań z mieszkańcami zadają je na kartkach, jakie sługa wodza selekcjonuje i później zadaje „Panu”.
W środę Kaczyński specjalista od dezinformacji polityki proukraińskiej chamstwa i prostackiego zachowania występował w Radomiu.
Mieszkańcy miasta po zakończeniu propagandowego show „starca w innej czasoprzestrzeni” spisali pytania na kartkach a sługa Suski je zebrał poddała wnikliwej kontroli i w imieniu statystów zadawał Kaczyńskiemu. Rzekomi mieszkańcy pytali „prezesa” m.in. o reformę sądownictwa, funkcjonowanie Lasów Państwowych oraz – to jest absolutny hit – o wymagania, jakie są potrzebne, by…zatrudnić się na lotnisku w Radomiu. Oczywiście niewygodnych pytań nie było, bo tych kontrola nie przepuści. Przecież one zburzyłyby bajkowy świat dobrobytu, jakie PiS dał Polakom podczas sprawowania przez nich władzy.
W pewnym momencie prowadzący radomski show propagandy Marek Suski ogłosił koniec zadawania prezesowi pytań. Wtedy głos niespodziewanie zabrała kobieta, która – nie była co prawda nieproszonym gościem, ale jej pytanie było wyjątkowo niewygodne. – Ale jak to? Ja też zadałam pytanie – oznajmiła bez zawahania. – Ok, skoro jest tak dobrze, to dlaczego w sondażach PO was wyprzedza? – rzuciła kobieta w stronę prezesa PiS.
Po sali aż przeszedł niepokojący szmer, a głos zabrał Kaczyński. – To ja pani powiem tak. Gdyby w Polsce była równowaga w mediach, to nawet w obecnej bardzo trudnej sytuacji, nie z naszej winy, myśmy wojny nie zaczynali, kryzysu nie wywoływali, pewnie byśmy bardzo wyraźnie prowadził – stwierdził i zaczął atakować TVN. – Tam jest jedno wielkie nieszczęście, władza jest oszalałą szajką, która rabuje kraj. Wielu ludzi nie jest w stanie tego zweryfikować z tym, co jest w rzeczywistości. Nie mają takiej tendencji albo brak im odpowiednich kwalifikacji umysłowych. To jest powód tej sytuacji – mówił szef PiS.
– Mam prawo myśleć inaczej, prawda? – kontynuowała kobieta. Jarosław Kaczyński przytaknął, po czym dodał: – Jeżeli ktoś myśli inaczej, to może ma zupełnie inną ideologię, taką na przykład, że nie powinno być narodów. Wolno mu, ale ja tej ideologii całkowicie nie podzielam. Taki człowiek bardzo głęboko się myli i działa na niekorzyść swoją i swoich dzieci – wyjaśnił w swoim stylu Kaczyński.
Szkoda, że odklejony od rzeczywistości propagandysta i zwolennik ustroju minionej epoki nie zauważa tego, jaka propaganda jest uprawiana przez rządową TVP. Kaczyński jeśli to przeczytasz a z tego co wiemy twoje pachołki często czytają naszego bloga weź sobie do serca, ze nie każdy zalicza się do grona „pożytecznych idiotów” wierzących w twoją szopkę propagandy i ma prawi mieć inne poglądy. Taka zasada to przywilej państwa demokratycznego jednak w twoim mózgu to jest nie do przyjęcia i wówczas sięgasz do wyzwiska tych ludzi od ruskich onuc. Twoje chamstwo i prostactwo jest żenujące.