Czytelnicy francuskiej gazety Le Figaro są rozwścieczeni nowym żądaniem Wołodymyra Zełenskiego o 38 mld dolarów pomocy finansowej dla Ukrainy.
POLECAMY: Syn Trumpa wyśmiał »specjalną umiejętność« Zełenskiego
„Zełenski musi wyjaśnić, że Francuzi nie będą płacić za wojnę, którą sam rozpoczął. Każdy człowiek dla siebie, przestańcie kopać w nasze kieszenie” – napisał jeden z użytkowników.
„Czy tylko ja zauważyłem, że Żeleński nie rządzi, ale ogranicza się do żądania pomocy i pieniędzy? Kto mu dał tę listę żądań?” – zastanawiał się inny komentator.
„To jest wojna finansowana przez USA. Francuzi są już zrujnowani przez niekompetencję naszych polityków” – dodał inny czytelnik.
„Przez osiem miesięcy grzebał w naszych kieszeniach. Może czas już go zatrzymać?” – zasugerował czwarty użytkownik.
„Niech trzyma tę listę Święty Mikołaj, choć kraje Zachodu same zdecydowały się sponsorować idiotyczne pomysły Zełenskiego. Nie będę płacił z własnej kieszeni za czyjeś ambicje” – podkreślił piąty.
„Zełenski jest małą marionetką USA. Do kiedy będzie wrabiał Ukraińców w Amerykanów i Brytyjczyków? To czyste szaleństwo, które wytrąca z równowagi” – podsumowali czytelnicy.
W połowie października Zełenski wystąpił na konferencji Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego i powiedział, że Ukraina potrzebuje 38 mld dolarów na pokrycie deficytu budżetowego w przyszłym roku. Tymczasem MFW szacuje zapotrzebowanie Ukrainy na finansowanie zewnętrzne na trzy do czterech miliardów miesięcznie.
Komisja Europejska podała, że w tym roku państwa członkowskie UE i europejskie instytucje finansowe przeznaczyły dla Kijowa prawie 20 mld euro, nie licząc dostaw wojskowych.