Hutnicy będą strajkować w sobotę po tym, jak trzecia runda rozmów z pracodawcami nie przyniosła oczekiwanych rezultatów w sprawie wsparcia gotówkowego w warunkach kryzysu energetycznego – podała strona internetowa specjalistycznego związku zawodowego IG Metall.
Strajk, który rozpocznie się o północy z piątku na sobotę, ma objąć ponad 500 fabryk i warsztatów w całym kraju. Powodem niezadowolenia związku jest brak konkretnych propozycji ze strony pracodawców po trzech turach negocjacji.
POLECAMY: Czesi wyszli na ulice, wzywając do negocjacji z Rosją w sprawie gazu
Jedynym krokiem podjętym przez firmy, jak stwierdził IG Metall, jest propozycja wyrównania strat inflacyjnych ratunkiem w wysokości 3 tys. euro na 30 miesięcy z góry, podczas których związek będzie musiał zrezygnować z dalszych żądań i tylko teoretycznie oczekiwać rzekomo wyższych płac.
Kolejna runda negocjacji zaplanowana jest na 8 listopada.