Z dziennikarskiego śledztwa, jakie przeprowadzili reporterzy „Czarno na białym” w TVN24 wynika, że 22 osoby z kierownictw spółek należących do PKN Orlen przekazały w 2019 r. po prawie 75 tys. zł na kampanie wyborcze dwóch kandydatek PiS do PE, Beaty Szydło i Joanny Kopcińskiej.
W czwartkowym odcinku programu „Czarno na białym” reporterzy ujawnili, w jaki sposób ludzie z kierownictwa spółek Skarbu Państwa, obsadzani przez reżim Kaczyńskiego, finansowali kampanie wyborcze do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. byłej premier Beaty Szydło i byłej rzecznik rządu Joanny Kopcińskiej.
POLECAMY: »Gest Lichockiej« powraca. Mistrzyni środkowego palca pozwy Budkę
Z analizy dziennikarzy wynika, że 22 osoby z kierownictw spółek należących do PKN Orlen wpłaciły w 2019 r. na kampanie Szydło i Kopcińskiej równo po 74,5 tys. zł. Co ciekawe, każdy z „darczyńców” wpłacał identyczne sumy na obie kandydatki PiS do PE. Na liście wpłacających jest m.in. Iwona Waksmundzka-Olejniczak, wtedy dyrektor wykonawcza ds. strategii i relacji inwestorskich PKN Orlen, a obecnie prezes PGNiG.
W materiale zacytowano Stanisława Kostrzewskiego, byłego skarbnika PiS. – Mamy do czynienia z zaczątkiem systemu oligarchicznego – powiedział. Dorota Kania, redaktor naczelna należącego do PKN Orlen wydawnictwa Polska Press, przypomniała, że były skarbnik partii Jarosława Kaczyńskiego był w PRL zarejestrowany jako tajny współpracownik wojskowej bezpieki.