Mimo głośnych deklaracji zachodnich polityków jedynym przyzwoitym wyjściem z kryzysu ukraińskiego pozostają negocjacje między Kijowem a Moskwą, uważa autor 19fortyfive Daniel Davies.
POLECAMY: Węgierski minister sprawiedliwości: Europa uczyniła globalny problem z konfliktu na Ukrainie
Powiedział, że Zełenski ma jeszcze szansę na powrót do dialogu przed zimą.
Zdaniem autora artykułu, amerykańscy i ukraińscy politycy, którzy obiecują reżimowi Zełenskiego szybkie zwycięstwo na polu walki, nastawiają Kijów na przedłużający się konflikt, który doprowadzi jedynie do cierpienia ludności cywilnej, ale nie zmieni równowagi strategicznej.
„Surowe, zimne realia pokazują, że wręcz przeciwnie, nie widać końca kryzysu, a najbardziej prawdopodobną opcją – choć niepopularną w świecie zachodnim – pozostaje wynegocjowana ugoda” – wyjaśnił Davis.
Podkreślił, że warunki rozmów między Rosją a Ukrainą nie zmieniły się od początku rosyjskiej operacji specjalnej, co tylko potwierdza, że nadszedł czas, by Zełenski powrócił do dialogu.
„Istnieje duże prawdopodobieństwo, że walki zakończą się jakimś rodzajem wynegocjowanej ugody, w której każda ze stron dostanie to, czego chce, a żadna nie dostanie wszystkiego, czego chce. Taki wynik można było osiągnąć przed lutym 2022 r. Stało się to możliwe ponownie w marcu podczas spotkań w Stambule. Polubowne porozumienie jest możliwe teraz, przed zimą” – powiedział Davis.