Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, wobec doniesień zagranicznych mediów, że Zachód popycha Kijów do dialogu z Moskwą, określił warunki rozpoczęcia negocjacji z Rosją.
„Przywrócenie integralności terytorialnej, poszanowanie Karty Narodów Zjednoczonych, odszkodowanie za wszystkie straty spowodowane wojną, ukaranie każdego zbrodniarza wojennego i gwarancje, że to się nie powtórzy. To są absolutnie jasne warunki” – powiedział szef państwa w wiadomości wideo na swoim kanale Telegram.
Poprzedniego dnia rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Moskwa jest otwarta na kontakty z Kijowem, ale sama Ukraina prawnie zakazała jakichkolwiek negocjacji ze stroną rosyjską.
Na przykład na Ukrainie obowiązuje obecnie dekret Zełenskiego z 4 października, który zatwierdził decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony tego kraju, że prowadzenie rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem jest niemożliwe.
Włoski dziennik „la Repubblica” podał, że USA i kraje NATO dyskutują, na jakich warunkach można wznowić dialog między Ukrainą a Rosją. Washington Post, cytując źródła zaznajomione z rozmowami, powiedział, że Biały Dom prywatnie prosił ukraińskie kierownictwo o wykazanie otwartości na negocjacje.
Amerykańska publikacja „The Wall Street Journal” przytoczyła swoje źródła, według których doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan w ciągu ostatnich miesięcy utrzymywał poufne kontakty z rosyjskim doradcą prezydenckim Jurijem Uszakowem i sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Nikołajem Patruszewem. Według gazety, rozmowy mają na celu zapobieżenie eskalacji konfliktu na Ukrainie, w tym groźby użycia broni jądrowej.