Kino studyjne Bodo w Łodzi 19 listopada zakończy działalność. Spółdzielnia Socjalna ODBLASK, która prowadziła kino, podjęła ostateczną decyzję z powodu wysokich cen prądu i opału.
„19 listopada tego roku zamykamy kino Bodo. Ta trudna dla wszystkich decyzja dojrzewała w nas już od pewnego czasu.
Nie ma co ukrywać, że bilans zysków i strat nie pozwala nam patrzeć spokojnie w przyszłość” – czytamy w komunikacie wystosowanym przez właścicieli. Do końca roku Spółdzielnia Socjalna ODBLASK, która zarządza kinem, opuści wynajmowany lokal.
Jeden ze współwłaścicieli kina decyzję tłumaczy wysokimi kosztami utrzymania. – Ogrzewamy się drewnem. W kinie mamy stary, zabytkowy kominek. Nie mamy centralnego ogrzewania, gazu. Ceny opału wzrosły o 100 proc. Do tego zaraz wzrosną koszty energii elektrycznej, które spowodują, że może być jeszcze gorzej. Nie odpalimy przecież świeczki i nie przepuścimy z niej światła przez matrycę LCD – powiedział Wojtek Wojtysiak w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Współzałożyciel kina dodaje, że przedsiębiorców w Polsce czeka trudny czas. – Nie ma dobrego klimatu do rozwijania małych przedsiębiorstw. Brak stabilności gospodarczej, koronawirus, inflacja i rosnące ceny energii zrobiły swoje i każdy dostał po kieszeni. A ciężko jest robić swoje, inwestować czas i pomysły tylko po to, by stale wychodzić na zero – dodał, cytowany przez portal gazeta.pl.
Jeden komentarz
To dobra okazja by przeznaczyć to kino dla uchodzcow z ukrainy, i wyświetlać im za darmo filmy z lektorem ukraińskim🤔