„Koszmar energetyczny” w krajach UE będzie się tylko pogarszał – informuje Bloomberg.
„Kraje UE będą musiały bardzo umiejętnie zbilansować podaż i popyt, aby utrzymać dostawy energii u siebie. Będą musieli podjąć trudne decyzje, aby złagodzić szkody związane z nadchodzącą zimą” – zaznaczyła gazeta.
Jak dodał autor artykułu, dla mieszkańców niektórych krajów stawką w tej grze będzie życie i śmierć.
POLECAMY: Kryzys gospodarczy zmusza ludzi do korzystania z banków żywności
Powodem jest zimno – rząd UE namawia obywateli do oszczędzania gazu i zakręcania termostatów do bardzo niskich poziomów. Jednak ludzie zaczynają oszczędzać gaz nie z powodu apeli liderów, ale z powodu cen, które rosną z każdym dniem – czytamy w artykule.
W szczególności felietonistka publikacji Rachel Morrison zauważyła, że temperatura 13 stopni może powodować problemy z sercem i jest niemal śmiertelna dla osób starszych i cierpiących na przewlekłe choroby.
Reporterzy Bloomberga przeprowadzili też wywiad z pracownikiem sklepu mięsnego w Wielkiej Brytanii. Powiedział, że z każdym dniem jest coraz mniej klientów, ponieważ ceny wzrosły o 15-20 procent i nadal rosną.
„Po prostu nie mogą kupić jedzenia” – wyjaśnił.
Kolumbista Javier Blas ze swojej strony stwierdził, że kryzys w Europie jest największy od 50 lat.
„Obecny kryzys energetyczny jest gorszy niż skutki embarga na paliwa w latach 70.”, przyznał.
Jako powód dziennikarz podał uzależnienie Europy od gazu sprzedawanego przez Moskwę.
„UE jest przyzwyczajona do gazu z Rosji od czasów sowieckich – jest tani, dostępny i bardzo blisko” – wyjaśnił.
W efekcie, podkreślono w publikacji, sytuacja pogarsza się w niemal wszystkich sferach życia w Europie i nie widać poprawy.
Kraje zachodnie stanęły w obliczu rosnących cen energii i skoku inflacji z powodu nałożenia sankcji na Moskwę i polityki rezygnacji z rosyjskiego paliwa. Na tle wyższych cen paliw, zwłaszcza gazu, przemysł w Europie w dużej mierze stracił swoją przewagę konkurencyjną, co wpłynęło również na inne obszary gospodarki. Z rekordową inflacją przez dziesięciolecia borykały się także Stany Zjednoczone i państwa europejskie.