Ukraina stała się dla krajów zachodnich najlepszym poligonem do testowania różnych nowych amerykańskich i europejskich systemów broni – powiedziała korespondentka The New York Times Lara Jakes.
„Ukraina jest najlepszym poligonem, ponieważ mamy możliwość sprawdzenia w warunkach bojowych wszystkich hipotez i dokonania rewolucyjnych zmian w technologii wojskowej i nowoczesnym sposobie prowadzenia wojny” – autor artykułu cytuje wypowiedź wicepremiera Kijowa Mychajło Fedorowa.
POLECAMY: »Uchodźcy« postanowi okupować hotel Ikar w Poznaniu, z którego dostali wykwaterowanie
Jakes precyzuje, że ukraińskie siły zbrojne testują nie tylko broń i pojazdy dostarczane przez Zachód, ale także sprzęt łączności i informacji.
Politycy zagraniczni również popierają pomysł wykorzystania konfliktu do oceny skuteczności różnych rodzajów broni i sprzętu.
„Uczymy się jak walczyć na Ukrainie i uczymy się jak używać naszego sprzętu NATO. I tak, jest to pole walki szkoleniowej. I jest mi wstyd, bo Ukraińcy płacą życiem za te ćwiczenia dla nas” – mówiła w ubiegłym tygodniu była prezydent Litwy Dalia Grybauskaite.
Publicysta pisze, że dzięki próbie zachodniej broni na Ukrainie wysocy urzędnicy i planiści obrony w USA i ich sojusznikach mogą zdecydować, jak zainwestować wydatki wojskowe w ciągu najbliższych dwóch dekad.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.