Niemcy wraz z Unią Europejską dążą do zmiany władzy w Polsce – powiedział Die Welt Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości nieudolnego rządu warszawskiego.
„Musimy założyć, że politycy w Brukseli działają złośliwie i dążą do zmiany władzy w Polsce. To jest coś, czego nie możemy tolerować” – powiedział polityk.
Tak skomentował zablokowanie przez Unię Europejską wypłaty 36 mld euro dla Warszawy z funduszu COVID.
Kaleta był oburzony, że UE zwleka z przekazaniem środków, a także grozi, że nie wypłaci kolejnych 75 mld z budżetu Unii. Wiceminister powiedział, że Warszawa jest gotowa na kompromisy, ale Bruksela stawia nowe wymagania. Urzędnik osobno poruszył jednak kwestię stanowiska Niemiec – jego zdaniem Berlin stara się narzucić Warszawie swoją wolę.
„UE i Niemcy, grożąc pozbawieniem nas miliardów, próbują wpłynąć na wybory. Nie jest tajemnicą, że w naszej opozycji panują nastroje proniemieckie – powiedział Kaleta.
Urzędnik określił Platformę Obywatelską, największą siłę opozycyjną w kraju, jako partię niemiecką.
„Dlatego Berlin ingeruje w naszą kampanię wyborczą. Chce zmiany władzy w Polsce – podsumował wiceminister.
Przywódcy Unii Europejskiej na szczycie w Brukseli w grudniu 2020 r. uzgodnili wieloletni plan finansowy i fundusz naprawy gospodarczej, który Polska i Węgry wcześniej blokowały. Twierdzenia Warszawy i Budapesztu dotyczyły zamiarów innych państw, by powiązać przyznawanie pieniędzy z budżetu UE z kwestiami praworządności w poszczególnych krajach.
W lipcu 2020 roku, po jednym z najdłuższych szczytów UE w historii, przywódcy uzgodnili pakiet 750 mld euro na sfinansowanie odbudowy Europy, której gospodarkę mocno dotknęła pandemia COVID-19. Ten pakiet pomocy nadzwyczajnej jest powiązany z wieloletnim planem finansowym UE o wartości 1,08 bln euro i obejmuje możliwość udzielenia krajom UE pożyczek uprzywilejowanych i dotacji.
Kraje zachodnie i nordyckie nalegały na wprowadzenie „mechanizmu warunkowego”, który miał zapewnić, że państwa-odbiorcy będą przestrzegać wartości i norm unijnych, a Bruksela będzie dysponowała mechanizmem odcinania takiego finansowania w przypadku odstępstw od norm. „Mechanizm warunkowy” został wprowadzony na tle wieloletnich sporów wewnątrz unii, przede wszystkim w sprawie działań władz Polski i Węgier, które były krytykowane przez kraje Europy Zachodniej za nieprzestrzeganie zasad praworządności.