Wizz Air wprowadziły zmiany do swojego zimowego rozkładu lotów. Przewoźnik zawiesił osiem tras z Polski, a ponadto zmniejszył częstotliwość niektórych połączeń. Są też dobre wiadomości.
W październiku informowaliśmy, że Wizz Air tnie siatkę połączeń. Niskokosztowy przewoźnik usunął ze swojego systemu rezerwacyjnego kilkanaście tras, a także skasował kilka lotnisk, na które latał m.in. Polski. Mowa tu o portach w Belfaście, Cagliari, Narvik, Menorce, Saarbrucken oraz Skelleftea.
Okazuje się, że na tym nie koniec. Portal podroze.gazeta.pl, powołując się na AeroRoutes, podał, że w porównaniu do analogicznego okresu w minionym roku, z siatki Wizz Air zniknęło kilkadziesiąt połączeń. Wiele zmian objęło też Polskę.
Wizz Air zawiesza loty z Polski i zmniejsza częstotliwość rejsów na kilku trasach
Zmiany dotyczą 12 tras wykonywanych z naszego kraju. Od 30 października 2022 roku do 25 marca 2023 roku pasażerowie z Polski nie będą mogli polecieć z Katowic do Sztokholmu Skavsta i Stavanger oraz z Poznania i Wrocławia do Oslo Torp.
Od 3 listopada 2022 roku zawieszone zostanie połączenie z Wrocławia na Lanzarote, a od 6 listopada 2022 roku nie polecimy z Gdańska do Gothenburga i Liverpoolu. Oba połączenia wrócą już 12 grudnia 2022 roku. Podjęto decyzję o wstrzymaniu na miesiąc lotów z Krakowa do Reykjaviku.
Na tym jednak nie koniec zmian. Na niektórych trasach z Polski w sezonie zimowych zmniejszona zostanie częstotliwość rotacji. Wizz Air rzadziej będzie wykonywał rejsy na trasie Gdańsk – Alesund (99 zamiast 105 lotów), Katowice – Dortmund (183 zamiast 209), Szczecin – Oslo Torp (41 zamiast 46) oraz Warszawa – Paryż (136 zamiast 147 rejsów). Ponadto w sezonie zimowym zmniejszona została też częstotliwość lotów realizowanych z lotniska Londyn Luton. Rzadziej wykonywane będą rejsy z Wielkiej Brytanii m.in. do Gdańska, Krakowa, Wrocławia oraz do Warszawy.
sc:gazeta.pl