Rachunek za prąd – za co konkretnie płacimy?
– Około połowę kwoty rachunku za prąd stanowi opłata za dystrybucję. Jej wysokość zależy od ilości zużytej energii oraz miejsca jej dostarczenia – tłumaczy ekspert. – Generalnie składa się z opłat zmiennych, zależnych od ilości zużytej energii, oraz stałych, doliczanych niezależnie od zużycia. Na te opłaty zmienne składają się: opłata jakościowa, sieciowa, OZE oraz kogeneracyjna.
Opłata jakościowa służy modernizacji i rozbudowie sieci elektroenergetycznej. Opłata sieciowa ma za zadanie pokryć koszty strat ponoszonych w trakcie przesyłania prądu. Jest więc zależna od drogi, jaką przebywa energia od producenta do odbiorcy końcowego. Kolejny czynnik zmienny to opłata OZE, która służy rozwojowi zielonych źródeł energii. Jest ustalana przez URE na podstawie m.in. łącznej energii pobranej z sieci i zużytej przed odbiorców końcowych. Od wielkości zużycia naliczana jest również opłata kogeneracyjna, przeznaczana na wspieranie jednoczesnej produkcji energii i ciepła.
– Opłaty o stałej wysokości to z kolei opłata sieciowa, mocowa i abonamentowa. Pierwsza z nich jest przeznaczona na pokrycie kosztów dostępu do sieci przesyłowej, utrzymania służących temu urządzeń, przyłączy i licznika. Opłata mocowa służy utrzymywaniu przez producentów rezerw energii na wypadek zwiększenia zapotrzebowania na nią, czyli – mówiąc w skrócie – zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego. Z kolei opłata abonamentowa pokrywa koszty obsługi odbiorcy, takie jak wystawianie rachunków, kontrola zużycia i inne czynności administracyjne – wylicza Roman Przasnyski. – Niewielką pozycję, sięgającą na ogół kilka złotych, stanowi stała opłata handlowa.
Ustawa zamrażająca ceny prądu
Rząd przyjął projekt ustawy, która ma zamrozić ceny prądu na 2023 rok. Co dokładnie o niej wiemy?
Dla gospodarstw domowych
- Brak wzrostu kosztów energii elektrycznej od 1 stycznia, jeśli limit nie przekroczy limitu 2000 kWh rocznie.
- Domy z kartami dużych rodzin oraz seniorzy, którzy odchowali co najmniej troje dzieci, mają limit do 3000 kWh rocznie, natomiast te z osobami z niepełnosprawnościami do 2600 kWh.
- Maksymalna stawka za 1 kWh dla gospodarstw, które przekroczą limit zużycia, to 85 groszy brutto. Ma to być najwyższa możliwa opłata za energię czynną w 2023 roku.
- Tylko nadwyżki ponad limit będą obarczane nową stawką.
- Pojawi się dodatkowy rabat o 10% całego rachunku, jeśli rachunek w 2023 roku będzie mniejszy od tego z 2022.
- Domy ogrzewane prądem będą otrzymywały punktowe ochrony (podobnie jak w przypadku dodatków do pelletu, oleju opałowego itp.). Na gospodarstwa ogrzewające prądem czeka dodatek elektryczny.
Dla rolników
- Gospodarstwa rolnicze mają limit 3000 kWh rocznie (konieczność przedstawienia dokumentu opłacenia podatku).
Dla firm
- W nowej ustawie przewidziano wsparcie dla przedsiębiorstw obrotu i dystrybucji (energią elektryczną). Wypłacać je będzie Zarządca Rozliczeń SA.
- Małe i średnie firmy zapłacą maksymalnie do 785 zł netto (965,55 brutto) za 1 megawatogodzinę.
Inne rozporządzenia dotyczące racjonowania prądu:
- Obiekty administracji rządowej są zmuszone do obniżenia zużycia prądu o 10% w tym roku i w 2023 r. w stosunku do średniorocznego zużycia energii elektrycznej odpowiednio w latach 2018-2019 oraz w roku 2022.
- Oświetlenie uliczne zostanie zmodernizowane do zużycia mniejszej ilości energii.
W środę, 26.10.2022, senatorowie zgłosili poprawki do ustawy o maksymalnych cenach energii po przekroczeniu limitu zużycia. Jedną z poprawek jest obniżenie stawki maksymalnej ceny prądu – do 450 zł netto za MWh (45 gr za 1 kWh) dla gospodarstw domowych i 600 zł netto (60 gr za 1 kWh) za MWh dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Czy zostaną przyjęte? O szczegółach dowiemy się wkrótce.
Limit prądu 2000 kWh
“Podjęliśmy działania zmierzające do tego, żeby prąd do każdej rodziny, gospodarstwa domowego, do 2000 KWh był po cenie stałej, w gruncie rzeczy dotychczasowej. Krótko mówiąc, mimo ogromnego wzrostu kosztów paliw, tego wszystkiego, co tworzy energię, to jeśli chodzi o tą dość znaczną ilość zużywanego przez rodziny prądu, cena nie będzie zwiększana” – informuje prezes Kaczyński na spotkaniu z wyborcami w Pruszkowie. Ile w rzeczywistości zużywamy? Kto może liczyć na prąd po cenie stałej?
Właściwie… mało kto. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego Polacy zużywają zdecydowanie więcej prądu rocznie. Z podsumowań zużycia klientów i klientek Rachuneo wynika, że rodzina 2+2 żyjąca w mieście zużywa miesięcznie średnio 200 kWh, co w ciągu roku daje zużycie na poziomie 2 400 kWh. Ponadto od 4000 do 6000 kWh zużywają domy jednorodzinne ogrzewane prądem.
Co to oznacza? Większość wieloosobowych gospodarstw przekroczy próg. Kto ucierpi na tym najbardziej? Rodziny wielodzietne i te, których już teraz dotyka ubóstwo energetyczne, lub osoby ogrzewające domy prądem. Szczęśliwie na zwiększenie limitu mogą jednak liczyć gospodarstwa z kartą dużej rodziny, seniorzy z co najmniej trojgiem dzieci i rolnicy – do 3000 kWh rocznie, podobnie jak gospodarstwa z osobami z niepełnosprawnościami – 2600 kWh. Pytanie – czy to wystarczy?
Gospodarstwa domowe z Kartą Dużej Rodziny, do skorzystania z maksymalnej ceny uprawnia oświadczenie złożone do sprzedawcy energii. Każdy sprzedawca może ustalić swój własny wzór oświadczenia. Należy go szukać na stronie przedsiębiorstwa energetycznego, z którego usług korzystamy.
Co po przekroczeniu limitu 2 000 kWh? Znamy już maksymalną stawkę!
Energia zdrożeje. W 2023 roku czeka nas bowiem kolejny wzrost cen prądu. 20 października 2022 roku sejm przyjął ustawę, w ramach której maksymalna stawka za 1 kWh dla gospodarstw przekraczających limit zużycia ma wynieść 85 groszy (852,39 zł brutto za 1 MWh).
Prąd do 2 000 kWh bez podwyżki ma być zachętą do oszczędzania energii w czasach pogłębiającego się kryzysu i potrzeby racjonowania surowców. Jak pośrednio deklaruje rząd, zmniejszyć konsumpcję energii planują w ramach metody marchewki (np. zachęty finansowe), a nie kija (np. grzywna). O zamrożeniu cen prądu można jednak mówić w przypadku “wybranych”. Po przekroczeniu limitu czekają nas zdecydowanie wyższe rachunki. Czytaj więcej: Jak ochronić się przed podwyżkami cen energii?
Jeden komentarz
Komunizm się rozwija. Inflacja także.