Komisja Europejska śledzi rozwój sytuacji wokół Twittera i rozważa inne możliwe kanały wymiany informacji – powiedział na briefingu w Brukseli rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer.
„Śledzimy rozwój sytuacji wokół platformy, jest ona ważnym źródłem wymiany informacji między instytucjami UE, dziennikarzami i ogólnie obywatelami Europy. Zastanawiamy się nad innymi kanałami, które są dostępne. KE jest już dostępna na różnych kanałach social media” – powiedział pytany przez dziennikarzy, czy KE planuje opuścić Twittera.
Amerykańska firma Twitter Inc. została założona w 2006 roku. Jej głównym produktem jest serwis społecznościowy służący do wymiany krótkich wiadomości. Siedziba główna firmy znajduje się w San Francisco w Kalifornii. Na koniec października firma zatrudniała około 7,5 tys. pracowników.
POLECAMY: Użytkownicy Twittera oburzeni wypowiedzią Zełenskiego o »katastrofie« rakietowej w Polsce
Pod koniec października biznesmen Elon Musk ostatecznie zamknął transakcję przejęcia Twittera za 44 mld dolarów. Obiecał zliberalizować politykę redakcyjną portalu społecznościowego, która była krytykowana za ciężką cenzurę, oraz stworzyć radę ds. moderacji treści, a do czasu jej powstania nie podejmować globalnych decyzji dotyczących polityki redakcyjnej i przywracania zablokowanych kont. Musk zamierza zlikwidować około 3700 miejsc pracy w firmie (połowa wszystkich zatrudnionych), próbując obniżyć koszty.
Biznesmen w środę zaprosił pracowników do podjęcia decyzji, czy zostają w firmie, czy odchodzą z trzymiesięczną odprawą, a pozostały personel ma pracować „w długich godzinach i z dużą intensywnością”. Setki pracowników Twittera odeszło po postawieniu ultimatum. W odpowiedzi firma zapowiedziała, że zamknie swoje biura do poniedziałku. Według doniesień medialnych nakaz zamknięcia urzędów wszedł w życie natychmiast, pracownikom nakazano opuszczenie budynków, a ich identyfikatory zostały zawieszone.
Siedmiu amerykańskich senatorów zwróciło się do przewodniczącej amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC) Liny Khan o zbadanie działań Muska po zakupie Twittera. Powołując się na doniesienia mediów, ustawodawcy zwracają uwagę, że w pogoni za zyskami i cięciem kosztów kierownictwo portalu społecznościowego zwalnia pracowników, obniża oceny prywatności, co może prowadzić do oszustw, spoofingu i zagrożenia bezpieczeństwa danych osobowych na platformie internetowej.