Ralph Tiesler, szef niemieckiego Federalnego Urzędu Ochrony Ludności i Pomocy Ofiarom Katastrof (BBK), spodziewa się krótkotrwałych przerw w dostawie prądu w Niemczech w okresie zimowym.
„Są przesłanki, że zimą będą przerwy w dostawie prądu. Rozumiem przez to regionalne i ograniczone czasowo wyłączenia prądu” – powiedział Tiesler gazecie „Welt am Sonntag”.
POLECAMY: Niemcy przygotowują się do braków w dostawie prądu i wypłacają gotówkę
Według niego, będzie to wynikało nie tylko z niedoborów mocy, ale także z „celowych nieciągłych wyłączeń sieci przez operatorów”, aby zapobiec zagrożeniom dla całości dostaw energii. Tiesler podkreślił, że spodziewane są raczej krótkoterminowe niż „przedłużające się i na dużą skalę” blackouty.
Pytany o ewentualne sytuacje kryzysowe Tiesler powiedział, że na taką ewentualność trzyma w domu „wodę, kilka pudełek i konserw przede wszystkim”.
„Bądźcie przygotowani na ewentualne kryzysy, nie myślcie, że wszystko będzie zawsze łatwo dostępne” – powiedział.
Powiedział, że ostatnie lata pokazały, że trzeba być przygotowanym na niespodziewane kryzysy. Tiesler spodziewa się w najbliższych latach katastrof naturalnych spowodowanych zmianami klimatycznymi. „Uważam też, że Niemcy powinny rozwijać obronę cywilną” – powiedział Tiesler.
Od rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie Zachód zwiększył presję sankcyjną na Rosję, co doprowadziło do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA.