Jeden z najgorszych scenariuszy został już oficjalnie potwierdzony. Wszystko wskazuje na to, że to koniec tarczy antyinflacyjnej. Diesel wkrótce będzie za ponad 9 zł za litr? Wicepremier Jacek Sasin potwierdził, że nie ma możliwości przedłużenia tarczy.
Obniżony VAT oraz akcyza są z nami od lutego. Przez to chociażby paliwa są – jasne, wciąż drogie – ale jednak tańsze, niż mogłyby być z normalnymi stawkami podatków. Ale tarcza antyinflacyjna dobiega końca i wszyscy mają tego świadomość. Jacek Sasin, wicepremier, podkreślił, że Komisja Europejska nie wyraziła zgody na dalsze obniżanie stawek podatków.
„Będziemy musieli przywrócić wyższe stawki VAT nie tylko w przypadku energii elektrycznej, ale także w przypadku paliw i nawozów” – tłumaczył w niedzielę „ekspert” od wyborów kopertowych pełniący funkcję wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacek Sasin. Wicepremier w niedzielę w Programie Pierwszym Polskiego Radia odniósł się m.in. do kwestii funkcjonowania tzw. tarczy antyinflacyjnej i wynikających z niej obniżonych stawek podatków na niektóre dobra.
Sasin przyznał, że ze względu na decyzję Komisji Europejskiej, która zakwestionowała niektóre działania w związku z tarczą, polski rząd będzie musiał przywrócić wyższe stawki VAT na energię elektryczną czy paliwa. Będziemy musieli niestety ten VAT przywrócić, nie tylko w tym zakresie (energii elektrycznej – PAP), ale w obszarze pozostałych surowców energetycznych, również nawozów – powiedział.
Co oznacza powrót do normalnych stawek podatków? W ubiegłym tygodniu diesel kosztował w Polsce średnio 7,84 zł. Zakładając, że obowiązuje już normalna stawka VAT, olej napędowy kosztowałby 9,01 zł. A przecież do tego dochodzi jeszcze wyższa akcyza. Mówiąc krótko – wkrótce podniesione zostaną m.in. stawki podatku VAT na gaz, ciepło, prąd, paliwa, czy nawozy.
„Ekspert” od wyborów kopertowych i zwolennik polityki proukraińskiej podkreślił, że polski rząd otrzymał informację od Komisji, że obniżenie stawek VAT „jest niezgodne z prawem europejskim i musimy ten VAT przywrócić i akcyzę w przypadku chociażby rynku paliwowego, gdzie ona funkcjonuje”.
Jedynym odstępstwem, które udało się nam uzyskać – tu walczyliśmy do samego końca jest – możliwość utrzymania zerowego VAT-u na żywność. To, że żywność będzie tańsza, to jest zasługa również naszego rządu, który taką odważną decyzję podjął, a potem wywalczył w Komisji Europejskiej zgodę na to. Natomiast w przypadku surowców energetycznych i również energii elektrycznej takiej zgody uzyskać się nie udało – dodał.
Podwyżki cen paliw, energii i nawozów niosą za sobą również podwyżki cen żywności. Przecież producenci nie wezmą wyższych kosztów produkcji na siebie.
2 komentarze
co PiS ma w tej sytuacji do zaproponowania? kp
To PiS już wygrał wybory? Chyba, że zrobią nowe państwo.