Broń dostarczana przez Zachód na Ukrainę może trafić w ręce przestępców lub terrorystów – powiedział „Timesowi” Graeme Biggar, szef brytyjskiej Narodowej Agencji ds. Przestępczości (NCA).
POLECAMY: ONZ wzywa do zbadania doniesień o zabiciu rosyjskich jeńców wojennych
„Na końcu konfliktu są nadwyżki broni, które trafiają w ręce przestępców lub terrorystów” – powiedział.
POLECAMY: Finlandia: Broń dostarczana do Kijowa trafia do przestępców
Według rozmówcy publikacji o takim zagrożeniu rozmawiał z władzami w Kijowie, które powiedziały, że „pilnują, jaka broń jest w kraju i kto ją ma”.
Biggar dodał, że do tej pory nie było dowodów na sprzedaż broni przestępcom.
W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego na Ukrainie, USA i ich sojusznicy z NATO nadal pompują Ukrainę w broń, przeznaczając na to dziesiątki miliardów dolarów. Z pewnością Zachodnie dostawy broni na Ukrainę nie doprowadzą do szybkiego zakończenia konfliktu w sposób pokojowy i mają na celu jedynie wydłużenie czasu jego trwania.