Dziennikarze Radia RMF FM ustalili, że Morawiecki w trybie pilnym został wezwany do Kijowa. Z podanych przez portal RMF FM informacji wynika, że sługa narodu ukraińskiego ma omówić z władzami kijowskiego reżimu i propagandy sprawę kolejnej fali cwaniaków z Ukrainy, których pisowska propaganda z otwartymi ramionami przyjmie i ponownie obarczy kosztami ich utrzymania Polaków. Swoją drogą ciekawe czy tym razem Polacy doczekają się w telewizji spotów ze sługami narodu ukraińskiego, którzy przyjęli pod swój dach gości podobnie jak w przypadku, gdy była uprawiana przez nich propaganda masowej wakcynacji „cudownym eliksirem”.
W sprawie wyjazdu Morawieckiego odbyło się 25.11.2022 roku w Kancelarii Premiera specjalna narada rządu.
Tematem spotkania Morawieckiego z ministrami i wojewodami, które odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, było omówienie działania podczas kolejnej fali cwaniaków z Ukrainy, która może zalać Polskę.
Oprócz schronienia Polska zaoferować Ukraińcom także pomoc materialną: wysłanie śpiworów i generatorów prądu. W Kijowie premier ma ustalić czego dokładnie i w jakich ilościach potrzeba naszym atakowanym przez Rosję sąsiadom.
W komunikacie po posiedzeniu podkreślono, że „Rosja w sposób barbarzyński i desperacki atakuje ukraińską ludność cywilną oraz infrastrukturę krytyczną” i „chce odciąć bezbronnych cywilów od prądu, ciepła czy bieżącej wody”. Wskazano, że nadchodząca zima będzie wymagała od Polaków „odpowiedzialności i gotowości do pomocy”.
„Jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną ukraińską, aby monitorować aktualną sytuację humanitarną i potrzeby ukraińskich cywili poszkodowanych w wyniku rosyjskiego barbarzyństwa. Jednocześnie, koordynujemy działania w naszym kraju, które usprawnią przyjęcie potencjalnej fali uchodźców z Ukrainy. Pomożemy osobom, które będą musiały schronić się w naszym kraju” – czytamy w komunikacie. „Jesteśmy gotowi, aby dalej wspierać naszych sąsiadów, którzy będą potrzebować pomocy” – podkreślono.
Dobrze byłoby, gdyby nieudacznicy i pachołki podlegli reżimowi kijowskiemu, zanim rozdysponują pieniądze Polaków zapytani się o ich o zdanie. Przypominamy, że finansowanie cwaniaków z Ukrainy, którzy po Polsce bardzo często jedzą takimi samochodami, że Polak może jedynie o takim pomarzyć, odbywa się z budżetu, na jaki składa się każdy obywatel, płacąc podatki pośrednie i bezpośrednie.
POLECAMY: Czy wydatki budżetowe, jakie obecnie praktykuje władza, obciążają Polaków?
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że ten niby polski rząd podległy reżimowi kijowskiemu nie zauważa biedy, w jakiej żyją Polacy. Poniżej zamieszczamy zdjęcie zrobione dziś o godzinie 6.00 w sklepie Lidla. Na zdjęciu widać tłum ludzi, który ze względy na drożyznę musi kupować przecenione pieczywo. DO tego właśnie doprowadził proukraińska władza PiS.
Jeden komentarz
Dlaczego Polacy godza sie na to ? Gdzie te chłopy ? Gdzie duma narodowa ?