Okoliczności rozstrzelania rosyjskich jeńców wojennych na Ukrainie muszą zostać dokładnie zbadane, a osoby odpowiedzialne postawione przed sądem, powiedział wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka Volker Türk, nazywając również wcześniej ujawniony materiał wideo autentycznym.
POLECAMY: Misja ONZ ma udokumentowane dane dotyczące tortur pojmanych Rosjan na Ukrainie
„Nasza misja obserwacyjna na Ukrainie przeprowadziła wstępną analizę wskazującą, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że te niepokojące filmy są autentyczne…. Okoliczności faktyczne całej sekwencji wydarzeń powinny być zbadane w jak najszerszym zakresie, a osoby uznane za odpowiedzialne powinny zostać postawione przed sądem” – powiedział Turk w oświadczeniu.
Dodał, że analiza misji „podkreśla potrzebę niezależnego i szczegółowego dochodzenia kryminalistycznego, które pomoże ustalić, co dokładnie się stało”.
Wcześniej rosyjskie ministerstwo obrony powiedziało, że ukraińskie wojsko celowo zabiło ponad 10 schwytanych rosyjskich wojskowych.
POLECAMY: ONZ wzywa do zbadania doniesień o zabiciu rosyjskich jeńców wojennych
W internecie 18 listopada pojawiło się nagranie pokazujące ukraińskich wojskowych strzelających do rosyjskich jeńców wojennych, którzy poddali się i leżeli na ziemi. Według przewodniczącego Rady Praw Człowieka Walerija Fadiejewa, miało to miejsce we wsi Makiejewka w ŁRL. Szef Rady nazwał incydent demonstracyjną zbrodnią i powiedział, że będzie domagał się międzynarodowego śledztwa.
Później rosyjski Komitet Śledczy wszczął sprawę karną w sprawie masowego rozstrzelania przez przedstawicieli Ukrainy wziętych do niewoli rosyjskich żołnierzy.