Amerykański dziennik Politico podał, powołując się na raport brytyjskiej organizacji pozarządowej Eartsight, że szereg dużych firm meblarskich w UE nadal kupuje towary z Białorusi, mimo sankcji nałożonych na Mińsk.
Z raportu Eartsight wynika, że kilka firm z Austrii, Niemiec i Francji kupuje białoruskie drewno od przedsiębiorstw, prowadzących działalność gospodarczą na Białorusi.
Według raportu, niemiecka firma Polipol jest jednym z największych nabywców białoruskich produktów drewnianych. Zarzuca się, że kupuje płyty wiórowe od producenta z Białorusi, który rzekomo wykorzystuje pracę przymusową w obozach więziennych.
W tym roku UE wprowadziła zakaz importu drewna produkowanego na Białorusi.