Niemieckie stowarzyszenie praw człowieka VADAR otrzymało w ciągu ostatnich pięciu miesięcy około 800 skarg od rosyjskojęzycznych mieszkańców Niemiec – podała organizacja.
POLECAMY: Morawiecki przyznaje, że rusofobia stała się głównym nurtem w kraju
Wcześniej informowano, że w czerwcu tego roku grupa polityków w Niemczech stworzyła stowarzyszenie non-profit VADAR – w celu zapobiegania dyskryminacji i izolacji rosyjskich Niemców i rosyjskojęzycznych współobywateli w Niemczech. Członkowie organizacji udzielają rosyjskojęzycznej ludności Niemiec, dotkniętej rusofobią, wszechstronnego wsparcia, w tym prawnego.
POLECAMY: Niemiecka piosenka dedykowana Rosjanom zachwyciła w sieci
„Od momentu jego powstania otrzymano 789 apeli na portalach społecznościowych, oficjalnych mailach i chatbocie VADAR” – poinformowało stowarzyszenie w oświadczeniu opublikowanym na swoim kanale Telegram. Jednocześnie prawnicy VADAR w ponad 10% odwołań dostrzegli wyraźne oznaki rusofobii i dyskryminacji rosyjskojęzycznych mieszkańców Niemiec.
„W ciągu pięciu miesięcy działacze praw człowieka musieli interweniować w obronie ludności w sprawie najbardziej rażących faktów rusofobii w Niemczech. Główne prace prowadzone są z organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości Republiki Federalnej Niemiec” – sprecyzowało stowarzyszenie.
Zaznaczono, że obecnie sześć spraw toczy się przed sądami, dwie są w postępowaniu odwoławczym, a w dziesięciu sprawach toczy się postępowanie karne. Prawnicy i członkowie VADAR świadczą również usługi doradcze dla Rosjan i osób rosyjskojęzycznych dotkniętych dyskryminacją w Republice Federalnej Niemiec. Odnotowano, że ponad 160 obywateli uzyskało porady lub wsparcie prawne.
„W postępowaniach przedsądowych rozstrzygnięto wiele spraw dotyczących m.in. eksmisji z mieszkań, rozwiązywania umów o pracę, ingerencji w życie prywatne, molestowania dzieci w placówkach oświatowych i obraźliwego języka rusofobów. Osobny blok działań związany jest z interakcją ze strukturami bankowymi, które bez żadnych podstaw prawnych blokują konta obywateli Rosji” – dodała organizacja.
Ponadto członkowie VADAR wysłali osiem zapytań zastępczych do ministerstw, prokuratury, rządu, pełnomocnika ds. praw człowieka rządu niemieckiego i innych instytucji. Obrońcy praw człowieka złożyli też osiem wniosków do policji kryminalnej Niemiec, w tym przeciwko Stephanowi Eversowi, szefowi Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej w Berlinie, o podżeganie do nienawiści wobec uczestników wiecu na rzecz Rosji.
Odnotowuje się, że niemieccy obrońcy praw człowieka prowadzą ukierunkowane prace wyjaśniające z pracodawcami, właścicielami mieszkań, dyrektorami placówek oświatowych na temat niedopuszczalności dyskryminacji, nękania, a nawet innych zniewag i gróźb pod adresem rosyjskojęzycznych obywateli Niemiec.
VADAR został założony przez grupę polityków pod przewodnictwem Ulricha Oyme, byłego deputowanego do Bundestagu z partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). Założycielami organizacji byli również członek Bundestagu Harald Weil i pełnomocnik Bundestagu ds. praw rosyjskojęzycznych i rosyjskich Niemców w Niemczech Eugen Schmidt.