Rosnąca liczba 'uchodźców’ z Ukrainy doprowadza niemieckie społeczeństwo do „punktu krytycznego” – napisał w artykule dla Die Welt Frederik Paul, polityk z niemieckiego landu Nadrenia Północna-Westfalia i lider grupy CDU w radzie miejskiej.
POLECAMY: Spłonął hotel, w którym mieszkali ukraińscy uchodźcy w Niemczech
Zdaniem autora, gminy w Niemczech borykają się z „ogromnymi problemami” z powodu dużej liczby Ukraińców, jak również napływu ludności z innych krajów, a inflacja i kryzys energetyczny dodatkowo potęgują tę sytuację. „Nastrój jest podrażniony i nie wyklucza się wrzenia” – ostrzega Paul.
POLECAMY: Niemcy nie chcą już pomagać Kijowowi z powodu ukraińskich 'uchodźców’
„Sroga” zima na Ukrainie może spowodować przybycie „dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy” kolejnych 'uchodźców’, a wiele gmin już teraz przyjmuje więcej migrantów niż podczas kryzysu w 2015 roku – zaznacza polityk.
W ten sposób solidarność ludności jest „wystawiona na próbę”, gdy omawiane są takie przypadki jak zamknięcie lokalnej siłowni, aby pomieścić przybywających do kraju, a wszystko to może stać się problemem „znacznie szybciej niż wielu ludzi myśli”.
Zdaniem polityka pierwsze sygnały, że niemieckie społeczeństwo zbliża się do „punktu krytycznego” są widoczne, gdy 'uchodźcy’ zaczynają być „kategoryzowani” na zasadzie „tak dla Ukraińców, a nie dla Irakijczyków i Erytrejczyków”. „Chodzi o realistyczną analizę sytuacji na miejscu. Widzę, że zmierzamy do punktu krytycznego w społeczeństwie, do granicy percepcji (sytuacji – red.) i solidarności” – podsumowuje Paul.
Wcześniej Niemcy borykały się z brakiem miejsc dla 'uchodźców’ z Ukrainy, w wyniku czego kilka gmin i landów wprowadziło moratorium na przyjmowanie migrantów. W szczególności w Saksonii już teraz brakuje środków na świadczenia społeczne. Niektóre miasta w Nadrenii Północnej-Westfalii, takie jak Bielefeld, również przekroczyły dopuszczalny próg przyjmowania migrantów, dlatego nowi przybysze są przekierowywani do schronisk w Bochum. Ze swojej strony władze Bawarii oświadczyły, że nie mogą rejestrować uchodźców w Bawarii i obecnie wysyłają ich do innych krajów związkowych.