Kierowcy stracą prawo jazdy dopiero po dwukrotnym przekroczeniu 24 punktów karnych. Tak się stanie, gdy zaczną obowiązywać przepisy o nowych kursach reedukacyjnych. Szkolenia dla kierowców będą obowiązkowe, będą trwały minimum 3 dni, ale dzięki nim kierowcy dostaną 5 lat, w ciągu których ponowne przekroczenie 24 punktów spowoduje dopiero definitywne odebranie prawa jazdy.
Rzecznik Ministerstwa Infrastruktury, Szymon Huptyś, poinformował PAP, że resort pracuje nad pomysłem kursów reedukacyjnych. Kursy takie są organizowane już od pewnego czasu, jednak przy okazji zmian w taryfikatorze zostały wycofane. Teraz mają powrócić w zmienionej formie.
Cały system punktowy zostanie ponownie przemodelowany. Po przekroczeniu punktów karnych kierowca zostanie skierowany na obowiązkowe kursy trwające 3 dni. Dzięki nim kierowca dostanie kolejną szansę. Otrzyma ponownie 24 punkty karne, które zostaną mu przyznane na 5 lat. Jeżeli w tym czasie przekroczy punkty, zostanie mu odebrane prawo jazdy i będzie musiał wyrabiać je od początku.
Kursy mają zacząć obowiązywać, kiedy uruchomiony zostanie nowy CEPiK. Ma to potrwać jeszcze kilka miesięcy.
Przypominamy, że od 17 września 2022 r. punkty karne kasowane są nie po roku, ale po dwóch latach, i to liczonych od momentu zapłacenia mandatu. Zmienił się także taryfikator punktów karnych, w którym możemy za niektóre wykroczenia otrzymać nawet 15 punktów karnych.
2 komentarze
W związku z ukazaniem się artykułu w internecie i wypowiedzią w tym temacie pana Rzecznika Ministerstwa Infrastruktury Szymona Huptyśa, że resort pracuje nad pomysłem kursów reedukacyjnych dla kierowców którzy stracili Prawo Jazdy za przekroczenie 24 punktów karnych, chciałem zapytać uprzejmie czy przy okazji nie wypadało by ogłosić amnestii dla kierowców którzy utracili Prawo Jazdy 20 lat temu osiągając 24 punkty karne ? Uważam, że jest to wielka niesprawiedliwość, żeby kierowcy w obecnych czasach mieli by mieć lepsze prawa niż kierowcy 20 lat temu a którym zabrano Prawo Jazdy…a takich jest mnóstwo !
Dzisiaj kosztuje to zdecydowanie więcej niż kiedyś……..I kto by robił na tych paso*****, gdyby wszyscy jeździli komunikacją zbiorową?