Dwudziestu pięciu domniemanych członków i zwolenników skrajnie prawicowej grupy terrorystycznej podejrzanej o dążenie do obalenia państwa niemieckiego zostało zatrzymanych w środę rano podczas nalotów w całych Niemczech – poinformowała prokuratura federalna.
Aresztowano podejrzanych o planowanie zamachu stanu
22 osoby spośród aresztowanych to członkowie organizacji terrorystycznej, trzy pozostałe to zwolennicy organizacji. Ponadto jest jeszcze 27 innych podejrzanych – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Federalnej z Karlsruhe. Prokuratura zapowiada, że jeszcze w środę rozpoczęcie przesłuchania pierwszych zatrzymanych.
Aresztowań dokonano na terenie Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Berlina, Hesji, Dolnej Saksonii, Saksonii i Turyngii, po jednej osobie zatrzymano również w Austrii i we Włoszech. Ponadto przeszukania przeprowadzono również w Brandenburgii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie i Kraju Saary.
Podejrzani są oskarżeni o przygotowywanie, najpóźniej od końca listopada 2021 r., do prowadzenia działań opartych na ich ideologii – poinformowała prokuratura. Dodał, że działania te obejmują zakup sprzętu, rekrutację nowych członków i prowadzenie lekcji strzeleckich.
Biuro poinformowało, że celem działań rekrutacyjnych byli przede wszystkim funkcjonariusze wojska i policji.
Naloty były prowadzone przez ponad 3000 funkcjonariuszy policji i sił bezpieczeństwa w 11 niemieckich krajach związkowych, podali prokuratorzy w oświadczeniu.
Książę Heinrich XIII, według prokuratury federalnej, miał być jednym z dwóch przywódców aresztowanych przez służby. Pochodzi ze starego szlacheckiego rodu Reussów, który władał terenami Turyngi, obecnego kraju związkowego, do 1918 r. Książę Heinrich XIII jest właścicielem małego neogotyckiego pałacyku myśliwskiego Waidmannsheil. Według ustaleń niemieckich służb miały się tam odbywać spotkania grupy planującej przewrót.
Heinrich XIII w przeszłości krytycznie wypowiadał się o dzisiejszych Niemcach. Twierdził, że nie są one suwerennym krajem, a w czasach księstw ludziom żyło się lepiej, ponieważ struktury administracyjne były „łatwe do zarządzania i przejrzyste”.
Heinrich XIII 14 lat temu odciął się od swojej rodziny i dziś uważany jest przez nią za „persona non grata”. Książę Heinrich XIV, który występuje jako rzecznik prasowy rodu Reussów, w lipcu tego roku określił go jako „zdezorientowanego starca”, który zbłądził i który „jest teraz ofiarą błędnych teorii spiskowych”.