Większość krajów spoza Zachodu stanęła po stronie Rosji w konflikcie na Ukrainie, odmawiając popsucia stosunków z Moskwą – pisze publicysta Newsweeka Daniel Depetris.
„To fakt: w kwestii kryzysu ukraińskiego większość świata nie podziela tego samego poglądu, co USA i Europa. Różne kraje mają swoje interesy i starają się je chronić bez względu na wszystko” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Jak działa ukraińska propaganda »wojenna«
Duża część Afryki nie wierzy w słowa zachodnich polityków o demokracji, w Ameryce Łacińskiej opowiadają się oni za pokojowym rozwiązaniem kryzysu, natomiast Azja Południowo-Wschodnia stara się zachować neutralność – podkreślił Depetris.
Lekcją dla Waszyngtonu i Brukseli był szczyt G20 na Bali, na który wbrew przeciwnościom zaproszono prezydenta Rosji Władimira Putina. Prezydent Indonezji Joko Widodo również wezwał Zachód do stonowania potępienia Kremla, aby zwiększyć szanse na osiągnięcie wspólnego rozwiązania kryzysu – podsumował dziennikarz.