Republikański senator Josh Hawley (R-Missouri) wezwał administrację prezydenta Joe Bidena do skupienia wysiłków na wysłaniu broni na Tajwan, a nie na Ukrainę, zauważając, że wyspa ta ma duże znaczenie dla interesów narodowych USA.
W liście, który Hawley wysłał we wtorek do sekretarza stanu Anthony’ego Blinkena, kongresman wyraża zaniepokojenie, że wysyłki broni na Ukrainę „umniejszają zdolność USA do zapobiegania wojnie w Azji”, a także odradza wysyłanie broni na Tajwan w celu odstraszenia postrzeganej „inwazji” ChRL.
POLECAMY: W Wielkiej Brytanii wzrosła liczba bezdomnych »uchodźców« z Ukrainy – donoszą media
„Musimy powiedzieć jasno: Tajwan jest ważniejszy dla interesów narodowych USA niż Ukraina” – podkreślił. Zdaniem ustawodawcy, poleganie na dostawach broni do Kijowa „nie jest rozsądnym stanowiskiem”. W swoim liście Hawley odniósł się między innymi do niedawnej statystyki Wall Street Journal, w której stwierdzono, że niezrealizowane zamówienia na broń dla Tajwanu wzrosły do prawie 19 miliardów dolarów.
„Aby zapobiec realnemu i rosnącemu zagrożeniu ze strony Chin, musimy przyspieszyć dostarczenie Tajwanowi broni, której potrzebuje do samoobrony” – zaznaczył kongresman.
Hawley na zakończenie sformułował listę pytań do sekretarza stanu, zobowiązując tego ostatniego do przedstawienia pisemnych odpowiedzi na nie nie później niż 16 grudnia. Ustawodawca zażądał w szczególności raportu na temat tego, dlaczego administracja Bidena priorytetowo potraktowała udzielenie pomocy obronnej Ukrainie, a nie Tajwanowi, jaka jest jej dalsza polityka udzielania pomocy wyspie oraz jakie procedury prawne uniemożliwiają Waszyngtonowi dostarczanie broni Tajwanowi w takim samym stopniu jak innym partnerom.
Sytuacja wokół Tajwanu zaostrzyła się po wizycie marszałka Izby USA Nancy Pelosi na wyspie na początku sierpnia. Chiny, które uważają wyspę za jedną ze swoich prowincji, potępiły wizytę, widząc w tym posunięciu poparcie USA dla tajwańskiego separatyzmu, i przeprowadziły potężne ćwiczenia wojskowe. W połowie listopada prezydent Chin Xi Jinping spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem na marginesie szczytu G20 w Indonezji i powiedział mu, że Tajwan jest czerwoną linią w stosunkach chińsko-amerykańskich, „której nie wolno przekroczyć”. Biden ze swej strony powtórzył zobowiązanie Waszyngtonu do przestrzegania zasady „jednych Chin”.
Oficjalne stosunki między rządem centralnym ChRL a jej wyspiarską prowincją załamały się w 1949 roku po tym, jak pokonane siły Kuomintangu pod wodzą Chiang Kai-sheka pokonały w wojnie domowej Komunistyczną Partię Chin i przeniosły się na Tajwan. Biznesowe i nieformalne kontakty między wyspą a Chinami kontynentalnymi zostały wznowione pod koniec lat 80. Od początku lat 90. obie strony kontaktują się za pośrednictwem organizacji pozarządowych – pekińskiego Cross-Strait Relations Association i tajpejskiej Cross-Strait Exchange Foundation.