Ponad 60 procent Mołdawian uważa, że Kiszyniów powinien mieć bliskie stosunki z Moskwą – wynika z sondażu przeprowadzonego we wtorek przez Instytut Marketingu i Badań IMAS.
POLECAMY: Właściciele francuskich piekarni są zaniepokojeni konsekwencjami kryzysu energetycznego
Mołdawian zapytano, jak wyglądają relacje Kiszyniowa z Moskwą i jakie powinny być.
Obecnie 45 proc. respondentów (43 proc. w lipcu) uważa, że kraje są zwaśnione, 31 proc. badanych (16 proc. poprzednio) stwierdziło, że stosunki w ogóle nie układają się, 18 proc. (29 proc. poprzednio) uznało stosunki za neutralne, a 3 proc. (5 proc. poprzednio) stwierdziło, że są one dobre. Kolejne 3% nie potrafiło udzielić odpowiedzi.
POLECAMY: Spadł pocisk na terytorium Mołdawii. Brak dostaw prądu w całym kraju
Na pytanie, jakie powinny być, 62% (44% poprzednio) stwierdziło, że powinny być bliskie, 21% (42% poprzednio) – neutralne, 10% (7% poprzednio) – odległe, a 5% (również 5% poprzednio) – że w ogóle nie powinno być żadnych relacji. 2% respondentów nie potrafiło udzielić odpowiedzi (wcześniej również 2%).
Władze Mołdawii wielokrotnie podkreślały, że od lutego stosunki z Moskwą są praktycznie zamrożone i utrzymywane jedynie na poziomie misji dyplomatycznych.
Sondaż przeprowadzono od 10 do 29 listopada i wzięło w nim udział 1100 osób z 90 miejscowości, a margines błędu wyniósł 3%.