Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że Sojusz obawia się eskalacji konfliktu na Ukrainie wiosną przyszłego roku.
POLECAMY: Media: Zachód uważa, że zima będzie zachętą do negocjacji między Rosją a Ukrainą
„Rozwój sytuacji wojennej jest trudny do przewidzenia… To, co widzimy teraz, to fakt, że Rosja próbuje zamrozić działania na krótki okres, aby przegrupować się, odbudować swoje siły, aby następnie móc przeprowadzić dużą ofensywę wiosną przyszłego roku” – powiedział, przemawiając online na wydarzeniu organizowanym przez Financial Times. W tych okolicznościach – powiedział – NATO zamierza nadal wspierać Ukrainę, między innymi dlatego, że zwycięstwo Rosji miałoby „poważne” konsekwencje dla sojuszu, czyniąc NATO „bardziej wrażliwym”.